„Wymienione są dwie wsie w obwodzie charkowskim, z których ewakuacja jest obecnie niemożliwa. W obwodzie kupiańskim ewakuacja ze wsi Krugliakiwka i Kolisnikiwka jest obecnie niemożliwa ze względu na niebezpieczną sytuację. Prowadzenie akcji ratowniczych stwarza zagrożenie dla policji i wolontariuszy.„, informuje: unn.ua
Zostało to ogłoszone przez szefa Kupjan RDA Andrija Kanaszewicza na antenie teletonu, relacjonuje UNN.
Na pytanie, czy są miejscowości, z których ewakuacja nie jest już możliwa, Kanaszewicz odpowiedział:
Są to dwie osady społeczności kurylskiej. Mówimy o Kruglyakivce i Kolisnykyvce
Według niego, jeśli zostanie stamtąd przeprowadzona ewakuacja, będzie to stanowić pewne ryzyko i niebezpieczeństwo dla zaangażowanych w nią policji i grup wolontariuszy.
Dlatego przyglądamy się sytuacji, szczególnie jeśli będą apele, odpowiemy na nie, ale rozumiemy, że te osiedla znajdują się w niebezpiecznej strefie
Dodatek
Jurij Fedorenko, dowódca batalionu bezzałogowych systemów powietrznych ataku Achillesa 92. oddzielnej brygady szturmowej nazwanej na cześć wodza Kosza Iwana Sirka, poinformował, że sytuacja w obwodzie kupiańskim jest trudna, a Rosjanie naciskają wszelkimi możliwymi środkami.
Okupantom nie udało się zrealizować zadania zajęcia lewobrzeżnego obwodu kupskiego do 1 listopada, dlatego obecnie Federacja Rosyjska rzuca do realizacji tego zadania coraz więcej nowych sił.