„Wojsko ostrzegło także o wystrzeleniu kierowanych bomb lotniczych przez rosyjskie samoloty taktyczne na obwód sumski„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według ich danych, na początku dnia 21 stycznia zarejestrowano ruch dronów:
- w północnej części obwodu kijowskiego kurs jest na zachód
- z obwodu czernihowskiego do obwodu kijowskiego
- z obwodu sumskiego w kierunku obwodu czernihowskiego i połtawskiego
- w północnej i wschodniej części obwodu połtawskiego ruch na południe
- w południowej części obwodu połtawskiego kurs jest na południowy zachód
- na północy obwodu dniepropietrowskiego, kurs na zachód
- w środkowej części obwodu kirowogradzkiego kurs jest północno-zachodni
- w zachodniej części obwodu czerkaskiego kurs jest północno-zachodni
- na granicy obwodu mikołajowskiego i obwodu odeskiego kurs jest północno-zachodni
Wcześniej Siły Powietrzne informowały o ruchu dronów nad Kijowem. Wojsko ostrzegło także o wystrzeleniu kierowanych bomb lotniczych przez rosyjskie samoloty taktyczne na obwód sumski.
W tej chwili alarm lotniczy trwa w 13 regionach kontynentalnej Ukrainy.
Czytaj także: Szef MBA: w wyniku rosyjskiego ataku na Chersoń ranna została kolejna osoba
Rosyjskie wojsko regularnie atakuje ukraińskie regiony różnymi rodzajami broni – UAV, rakietami, rakietami przeciwlotniczymi i rakietami przeciwlotniczymi.
Przywódcy Rosji zaprzeczają, jakoby armia rosyjska podczas wojny na pełną skalę dokonywała ukierunkowanych ataków na infrastrukturę cywilną miast i wsi Ukrainy, zabijając ludność cywilną oraz niszcząc szpitale, szkoły, przedszkola, obiekty energetyczne i wodociągowe.
Władze ukraińskie i organizacje międzynarodowe kwalifikują te ataki jako zbrodnie wojenne Federacji Rosyjskiej i podkreślają, że mają one celowy charakter.