„„Ukraina jest rozczarowana decyzją rządu Gruzji o zawieszeniu negocjacji w sprawie przystąpienia do UE do 2028 roku. Decyzja ta, a także użycie siły wobec pokojowego protestu, są dowodem na ograniczenie procesów demokratycznych w kraju na korzyść Moskwy”.„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Ukraina jest rozczarowana decyzją rządu Gruzji o zawieszeniu negocjacji w sprawie przystąpienia do UE do 2028 roku. Decyzja ta, a także użycie siły wobec pokojowego protestu, świadczą o ograniczeniu procesów demokratycznych w kraju na korzyść Moskwy. Nie bez powodu przywódcy Gruzji zostali już pochwaleni przez Kreml za działanie sprzeczne z europejskim wyborem własnego narodu” – stwierdzono w oświadczeniu wydanym 29 listopada.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych zauważyło, że pogorszenie wewnętrznej sytuacji politycznej w Gruzji jest „konsekwencją licznych naruszeń” podczas wyborów parlamentarnych, które odbyły się 26 października, i wezwało do wszczęcia śledztwa w sprawie wszystkich naruszeń odnotowanych przez obserwatorów międzynarodowych i ukarania sprawców postawiony przed sądem.
„Wzywamy rząd Gruzji do poszanowania aspiracji zdecydowanej większości narodu gruzińskiego do bycia integralną częścią wolnej i demokratycznej Europy oraz do powrotu do wdrażania wszystkich reform niezbędnych, aby kraj stał się członkiem UE” – podkreśliło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy.
Gruzińskie siły bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego i armatek wodnych, aby rozproszyć protestujących przed parlamentem w Tbilisi we wczesnych godzinach porannych 29 listopada. Zatrzymano kilkudziesięciu demonstrantów, kilka osób, w tym dziennikarze Radia Liberty i innych mediów, zostało rannych.
Parlament Gruzji podniósł bezpieczeństwo do najwyższego poziomu, gdy tysiące ludzi zgromadziło się, by zaprotestować przeciwko zapowiedzi premiera Irakli Kobakhidze, że jego rząd zawiesza rozmowy akcesyjne do UE do 2028 roku i nie będzie przyjmować dotacji budżetowych z Brukseli.
W Gruzji panuje chaos od październikowych wyborów parlamentarnych, w których rządząca partia Gruzińskie Marzenie zdobyła 54 procent głosów, a opozycja i rządy zachodnie twierdziły, że głosowanie zostało zakłócone przez nieprawidłowości i wpływy rosyjskie.