5 lutego, 2025
Zawodnicy wylecieli z ringu podczas walki. Oto co zadecydowało o zwycięstwie thumbnail
Sport

Zawodnicy wylecieli z ringu podczas walki. Oto co zadecydowało o zwycięstwie

Dziewięć rund czekali kibice na rozstrzygnięcie walki Brandon Moore – Skylar Lacy o tytuł mistrza wagi ciężkiej USBA. Nikt nie spodziewał się jednak, że rywalizacja nie zakończy się punktowaniem sędziów lub nokautem, a… wypadnięciem w ringu obu zawodników i dyskwalifikacją dla jednego z nich. Kuriozalny finał nie zostawił arbitrom wątpliwości.”, — informuje: www.sport.pl

Brandon Moore i Skylar Lacy rywalizowali w nocy z niedzieli 2 lutego na poniedziałek 3 lutego o pas mistrza wagi ciężkiej amerykańskiej federacji USBA. Starcie zakontraktowano na dziewięć 12 rund, ale po dziewięciu poznaliśmy zwycięzcę. Walka nie zakończyła się jednak nokautem, a dyskwalifikacją po brzydkim faulu.

Zobacz wideo Kosecki o walkowerze dla Celticu: Wszyscy o tym wiedzieli! To nie wina Marty Ostrowskiej

Dyskwalifikacja w walce o pas. Zawodnicy wypadli z ringu W dziewiątej odsłonie obaj zawodnicy byli w zwarciu zaledwie przez 40 sekund, kiedy to klincz zamienił się w absolutną tragedię. Skylar Lacy tak bardzo chciał złapać rywala w pas i uspokoić sytuację, że zaczął z pełnym impetem przesuwać go w kierunku lin. A że chwycił go właściwie w pas, to po mocnym naporze obaj zawodnicy wylądowali między drugą a trzecią liną. 

W efekcie tego wypadli z ringu, spadając na stół komentatorski. Brandon Moore po prostu leżał na stole, a jego rywal w sumie zawisł w powietrzu po tym, jak jego nogi zostały na samym rogu ringu, a ręce opierały się o przeciwnika i stół postawiony obok ringu.

Nikt długo nie pomagał zawodnikom, a sędzia zaczął odliczanie. Obaj zawodnicy próbowali się podnieść. Finalnie Lacy spadł jeszcze niżej, a Moore jako pierwszy wrócił między liny, ale nie zdążył przed odliczeniem i walka została przerwana. Werdykt nie mógł być inny niż dyskwalifikacja.

Oczywiście zdyskwalifikowany został Lacy, bo to on atakował rywala głową i całym ciałem, w efekcie czego obaj pięściarze wypadli z ringu. Tak zakończyła się bokserska farsa, która trwała jeszcze przed komicznym wypadnięciem z ringu. Jeszcze wcześniej panowie tak mocno klinczowali, że aż wpadli w operatora kamery DAZN i zrzucili mężczyznę z ringu, co widoczne było podczas transmisji. 

Co ciekawe, dla Lacy’ego dyskwalifikacja w dziwnych okolicznościach była pierwszą porażką w zawodowym ringu i zmieniła jego rekord na 8-1-2. Z kolei Moore może pochwalić się bilansem 17-1-0 i to on zgarnął pas mistrzowski. 

Powiązane wiadomości

Robert Lewandowski pod lupą Amerykanów. Mają do niego uwagi

W Katalonii od rana trąbią o przyszłości Lewandowskiego. „Dwa mecze”

sport. pl

Koniec burzy wokół nagród dla olimpijczyków? Prezes PKOl wydał komunikat

rmf24 .pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej