„Zełenski o nocnym ataku Rosji: agresji nie da się powstrzymać rozmową Wojska rosyjskie przeprowadziły masowe ataki na Kijów, Dniepr i inne regiony Ukrainy, zabijając 6 osób. Prezydent podkreślił, że powstrzymanie agresora możliwe jest jedynie siłą i zdecydowanymi działaniami.”, — informuje: unn.ua
Po tym wszystkim, co powiedziano w Kazaniu, rosyjscy mordercy wrócili do swoich zwykłych zajęć. A to po raz kolejny udowadnia, że agresję można zatrzymać nie rozmowami, a jedynie zdecydowanymi działaniami w obronie państwa i ludzi, przeciwko którym toczy się wojna
Jak zauważył Prezydent, w miniony wieczór i noc wojska rosyjskie uderzyły na Kijów, Dniepr, Sumy, Chmielnicki i inne regiony Ukrainy. W Dnieprze uszkodzony został jeden z najważniejszych szpitali na Ukrainie – Szpital Miecznikowski – i zwykłe budynki mieszkalne. Wśród zabitych jest dziecko.
W Kijowie w tym rosyjskim strajku zginęła dziewczynka – miała zaledwie 14 lat.
Ta wojna trwa już trzy lata i ma tylko jednego winowajcę – Moskwę. Dlatego musimy wywrzeć na agresora taką presję, która zmusi go do zaprzestania terroru i wojny. Niezawodny pokój i bezpieczeństwo można osiągnąć jedynie dzięki sile i determinacji
Uzupełnienie
Żona i córka policjanta zginęły w Dnieprze w nocnym rosyjskim ataku rakietowym. W sumie w wyniku zmasowanego ataku wojsk rosyjskich na Ukrainę w nocy 26 października zginęło 6 osób, a 27 zostało rannych.