„Wołodymyr Zełenski podkreślił, że należy wspierać Kartę Narodów Zjednoczonych oraz zagwarantować Ukrainie prawo do integralności terytorialnej i suwerenności„, informuje: www.radiosvoboda.org
„I cieszę się, że pierwszy Szczyt Pokojowy tak bardzo przypominał Zgromadzenie Ogólne ONZ – wszyscy byli równi. Ale wszystkie kraje, które uczestniczyły w Szczycie Pokojowym – duże i małe – nie mają prawa weta ani mocy blokowania. Są to kraje, które od wieków są niepodległe i te, które uzyskały niepodległość dopiero niedawno. Ci, którzy sami przeżyli wojny, i ci, którzy są przyzwyczajeni do pokoju. Wszyscy byli równi. Tego Rosja najbardziej nienawidzi i nie może kontrolować, dlatego Rosja twierdzi, że Formuła Pokojowa jej nie odpowiada” – powiedział podczas przemówienia na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ.
Zełenski podkreślił, że należy wspierać Kartę Narodów Zjednoczonych oraz zagwarantować Ukrainie prawo do integralności terytorialnej i suwerenności.
Według niego, jeśli ktoś na świecie szuka alternatyw dla któregokolwiek z tych punktów lub próbuje którykolwiek z nich zignorować, to prawdopodobnie oznacza, że sam chce zrobić część tego, co robi Putin.
Jednocześnie Wołodymyr Zełenski zauważa, że na forum ONZ nie da się realnie rozstrzygnąć kwestii wojny i pokoju, gdyż Rosja korzysta z prawa weta.
24 września Prezydent Ukrainy w przemówieniu przed Radą Bezpieczeństwa ONZ stwierdził, że Rosję można jedynie „zmusić” do zawarcia pokoju i potępił Iran i Koreę Północną jako „wspólników”, którzy pomogli Moskwie, dostarczając broń, której użyła do ataku na Ukrainę.
Czytaj także: „Nie da się zmusić Rosji do zawarcia pokoju” – Putin skomentował wystąpienie Zełenskiego w Radzie Bezpieczeństwa ONZ
Tymczasem ukraińska laureatka Nagrody Nobla, obrończyni praw człowieka Oleksandra Matwiychuk poinformowała dzień wcześniej o wysłaniu listu otwartego do Sekretarza Generalnego ONZ w sprawie zawieszenia członkostwa Rosji w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ.
„Oprócz organizacji ukraińskich pod tym listem podpisali się koledzy z Ameryki Łacińskiej. Wśród nich jest ponad 20 byłych ministrów spraw zagranicznych i wielu znanych obrońców praw człowieka, z których większość zajmowała ważne stanowiska w ramach Międzyamerykańskiego Systemu Ochrony Praw Człowieka lub w samej ONZ” – powiedział szef ukraińskiego Komitetu ds. Centrum Wolności Obywatelskich – napisało na Facebooku.
Któregoś dnia rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że Moskwa nie brała i nie będzie uczestniczyć w Szczycie Pokojowym, ponieważ „ten proces nie ma nic wspólnego z porozumieniem”.