„„Straty już są, to fakt” – stwierdził Zełenski podczas konferencji prasowej w ramach szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Budapeszcie„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według niego część z 11 000 żołnierzy Korei Północnej wysłanych w obwód kurski w Rosji wzięła udział w walkach z Siłami Zbrojnymi Ukrainy.
„Straty już są, to fakt” – stwierdził Zełenski przemawiając na konferencji prasowej w ramach szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Budapeszcie. Nie podał szczegółów tych strat.
Prezydent Ukrainy podkreślił, że Rosja ucieknie się do „znacznie większego wykorzystania północnokoreańskiego kontyngentu”, jeśli w odpowiedzi nie zostaną podjęte działania: użycie odpowiedniej broni i presja polityczna na Federację Rosyjską.
„Putin zawsze patrzy na reakcję świata. Uważam, że dziś to niewystarczające” – podkreślił Zełenski.
Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy informował wcześniej, że 23 października pierwsze jednostki wojskowe z KRLD przybyły w strefę działań wojennych wojny rosyjsko-ukraińskiej „ich pojawienie się odnotowano w obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej. ”
22 października Korea Południowa ogłosiła możliwość przeglądu wsparcia dla Kijowa, w szczególności w zakresie dostarczania śmiercionośnej broni i rozmieszczenia personelu, w zależności od sytuacji na Ukrainie.
Pentagon potwierdził obecność co najmniej 10 000 żołnierzy Korei Północnej w obwodzie kurskim w Federacji Rosyjskiej.
Prezydent Rosji Władimir Putin, komentując informacje o przerzuceniu wojsk północnokoreańskich do Rosji, nie zdementował tych danych. Na pytanie, czy według zdjęć satelitarnych północnokoreański personel wojskowy przebywa w Rosji, Putin odpowiedział: „Zdjęcia to poważna sprawa. Jeśli są zdjęcia, coś odzwierciedlają.” Przypomniał, że Duma Państwowa Federacji Rosyjskiej ratyfikowała umowę o partnerstwie strategicznym z Koreą Północną, zauważając, że Moskwa „nigdy nie wątpiła, że przywódcy Korei Północnej poważnie traktują nasze umowy”.