20 września, 2024
Zieliński wypalił prosto z mostu. We Włoszech o tym będzie głośno thumbnail
Bez kategorii

Zieliński wypalił prosto z mostu. We Włoszech o tym będzie głośno

Piotr Zieliński udzielił obszernego wywiadu dla „La Gazzetta dello Sport”, w którym poruszył wiele ciekawych wątków, w tym dotyczących poprzedniego sezonu. Próbował wytłumaczyć, co jego zdaniem było powodem słabej gry SSC Napoli, która zaowocowała miejscem w środku stawki Serie A. Przy okazji wbił szpilkę byłemu pracodawcy, porównując go z Interem Mediolan. – Wszystko, co tutaj widzę, utwierdza mnie w tym przekonaniu – podkreślił.”, — informuje: www.sport.pl

Ośmioletnia przygoda Piotra Zieliskiego z SSC Napoli dobiegła końca. Tego lata Polak przeniósł się do Interu Mediolan na zasadzie wolnego transferu. – Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ dołączyłem do jednej z najlepszych drużyn na świecie. To zaszczyt. Nie mogę się doczekać, żeby zacząć grać – zapewniał kilka tygodni temu. Wydaje się, że w tej ekipie może wejść na jeszcze wyższy poziom i poprawić jakość samego zespołu. Choć ta wydaje się naprawdę wysoka. W końcu Inter to obecny mistrz Włoch. Co więcej, zdeklasował rywali – nad drugim AC Milanem miał aż 19 punktów przewagi. Z kolei Napoli zajęło dopiero dziesiątą lokatę, choć rok wcześniej sensacyjnie cieszyło się z triumfu.

Zobacz wideo Probierz mówi wprost. „Te opinie były krzywdzące. Nie był na wakacjach”.

Piotr Zieliński zabrał głos ws. Napoli. I nagle szpileczka. „W Interze…” I właśnie temat rywalizacji w poprzednim sezonie był jednym z tematów, który Zieliński poruszył w rozmowie z „La Gazzetta dello Sport”. Wspomniał o kompletnie nieudanych rozgrywkach dla ekipy z Neapolu. On sam nie za wiele mógł pomóc drużynie, ponieważ został nieco odsunięty od zespołu. – Miniony sezon był dla nas negatywny. Nie jestem w stanie tego wytłumaczyć. Nie sądzę, by wina leżała tylko po naszej stronie, graczy. Nie mogę zrozumieć, co poszło aż tak źle – podkreślał. 

Zieliński niespodziewanie wbił szpilkę drużynie z Neapolu. Wprost stwierdził, że do takiego kryzysu w Interze dojść nie powinno. Napoli jak gdyby zachłysnęło się sukcesem, a więc wywalczeniem Scudetto w 2023 roku. A w Mediolanie kolejne zwycięstwa nie są niczym nadzwyczajnym i zdarzają się częściej.

– Powiedzmy, że tutaj w Interze jest większy nawyk wygrywania, nie ma ryzyka, że za bardzo uzależnimy się od entuzjazmu. A to właśnie może okazać się kluczem do powtarzania świetnych wyników. Wszystko, co tutaj widzę, utwierdza mnie w tym przekonaniu – dodawał. 

Zieliński wprost o meczu z Napoli. „Będzie inaczej” Już za kilka tygodni Zielińskiemu przyjdzie stanąć po przeciwnej stronie barykady i zagrać przeciwko Napoli. Czy Polak obawia się tej chwili? – Już się nie mogę doczekać. Będzie na pewno inaczej, ale wspaniale. Neapolitańczycy mnie kochają i z wzajemnością. Przez wiele lat z całych sił broniłem ich barw. Teraz muszę zrobić to samo wobec nowych kibicw. Postaram się zrobić, co w mojej mocy, by wygrał Inter – kontynuował. 

Zieliński może okazać się dużym wzmocnieniem dla mediolańskiej ekipy. Postara się pomóc nowemu pracodawcy w realizacji wyznaczonych celów. A te są bardzo ambitne. – Oprócz Scudetto naszym marzeniem jest wywalczenie Ligi Mistrzw. Nie ma nic wspanialszego dla piłkarza – podkreślał Polak.

Zieliński wrócił już na boisko po krótkim urlopie. Rozpoczął przygotowania do sezonu z Interem i wystąpił w kilku sparingach. Niestety w poniedziałek z Półwyspu Apenińskiego napłynęły niepokojące wieści. Polak doznał kontuzji. „Ma naderwanie mięśnia prostego lewego uda. Jego stan zostanie ponownie oceniony w przyszłym tygodniu” – poinformowała oficjalna strona klubu. 

Powiązane wiadomości

Ważna zmiana przed meczem Wisły Kraków w europejskich pucharach

polsat news

Czy Meksyk aresztuje Putina podczas zaprzysiężenia Sheinbaum?

rmf24 .pl

Tajemnica Michała Probierza. Adam Buksa do samego końca nie wiedział, czy jedzie na Euro

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej