„O tym, jak zmiana warunków atmosferycznych wpłynęła już na pole bitwy w obwodzie charkowskim, na antenie ogólnopolskiego teletonu „Jedini Nowini”, powiedział rzecznik OTU „Charków” ppłk Jewhenii…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: 2 min. 5 listopada 2024, 22:08
Obraz ilustracyjny W ciągu ostatnich dni, w wyniku zmiany warunków atmosferycznych na północy obwodu charkowskiego, liczba starć zbrojnych zmniejszyła się o prawie jedną trzecią, wróg zaczął zużywać mniej sprzętu, w szczególności BSP.
O tym, jak zmiana warunków atmosferycznych wpłynęła już na pole bitwy w obwodzie charkowskim, na antenie ogólnopolskiego teletonu „Jedini Nowini” powiedział rzecznik OTU „Charków” ppłk Jewgienij Romanow.
— Wróg atakuje teraz głównie piechotą. Wiemy, że wróg nieustannie gromadzi siły i zasoby. Importuje amunicję, sprzęt, żywność, ciepły sprzęt, paliwo i smary. Dodał, że przygotowuje się do zimy.
Odpowiadając na pytanie prezentera o możliwość gromadzenia się czołgów przez wroga w rejonie wsi Głyboke, gmina Łypetsk, na północ od Charkowa, rzecznik zauważył, że Siły Obronne monitorują wszystkie działania wroga i są gotowe na wszelkie rozwoju, a w szczególności czołgi są pod tym względem bardzo wrażliwym celem na linii bitwy.
— Wiemy o działaniach naszego wroga, ale z oczywistych powodów nie powiemy, co nasze wojska przygotowują dla niego w tym kierunku. Chciałbym jednak zaznaczyć, że czołgi są w tym kierunku bardzo wrażliwym celem i jesteśmy na to gotowi – podkreślił rzecznik.
Oficer powiedział, że w ostatnich dniach istotny wpływ na przebieg działań wojennych miała pogoda.
— Jeśli mówimy o ostatnich dwóch dniach, bardzo istotny wpływ miała pogoda. Liczba walk i strat nieprzyjaciela zmniejszyła się o prawie jedną trzecią, zmniejszyła się liczba wysiedlonego sprzętu i spadła jego aktywność. Padał śnieg, padał deszcz, zrobiło się zimniej, a zmiana pogody powoduje obecnie znaczne zmiany – stwierdziło wojsko.
Szczególnie zauważalny jest wpływ zmieniających się warunków atmosferycznych na wykorzystanie przez przeciwnika lekkich BSP.
– Bardzo silny wiatr. To, co leci w powietrzu, jest dość wrażliwe. Jeśli mowa o małych dronach FPV, „mavikach” i podobnych bezzałogowych statkach powietrznych, pogoda znacząco na nie wpływa – powiedział Jewhenii Romanow.
Wcześniej ArmiyaInform informował, że pozostaje głównym materiałem eksploatacyjnym okupantów w obwodzie charkowskim.
