„Zdjęcie: Getty Images dla UNICEF USA Śmierć Dikembe Mutombo pozostawiła w żałobie wiele osób, w tym nie tylko członków społeczności National Basketball Association (NBA), ale także jego rodzinę i żonę. W poniedziałek 30 września NBA ogłosiło, że zmarł zmarły członek Hall of Fame. Po leczeniu guza mózgu w”, — informuje: hollywoodlife.com
Źródło zdjęcia: Getty Images dla UNICEF USA Dikembe Mutombo śmierć pozostawiła w żałobie wiele osób, w tym nie tylko członków społeczności National Basketball Association (NBA), ale także jego rodzinę i żonę. W poniedziałek 30 września NBA ogłosiło, że zmarł zmarły członek Hall of Fame. Według NBA po przejściu w 2022 roku leczenia guza mózgu pozostawił bliskich, którzy byli przy nim w ostatnich chwilach jego życia.
„Globalny ambasador NBA i gwiazda Naismith Basketball Hall of Fame Dikembe Mutombo zmarł dzisiaj w wieku 58 lat na raka mózgu. Był otoczony rodziną” – napisała organizacja w X. Komisarz NBA Adama Srebra złożył kondolencje rodzinie Mutombo, stwierdzając: „W imieniu całej rodziny NBA przesyłam najszczersze kondolencje żonie Dicka, Rose i ich dzieciom; jego wielu przyjaciół; oraz globalną społeczność koszykówki, którą naprawdę kochał i która odwzajemniała jego miłość”.
Życie byłej gwiazdy koszykówki wykraczało poza sport; oprócz tego, że był humanitarystą, był także ojcem i mężem. Aby dowiedzieć się więcej o życiu rodzinnym Dikembe, czytaj dalej.
Kim jest żona Dikembe Mutombo? Żona Dikembe Mutombo jest Róża Mutombo. Spotkali się po raz pierwszy w latach 90.
Jak długo Dikembe i Rose byli razem? Według doniesień para pobrała się w latach 90. i od tego czasu pozostają razem.
Czy Dikembe Mutombo ma dzieci?
Syn Dikembe Mutombo, Ryan, udostępnił specjalną wiadomość składającą hołd swojemu ojcu ❤️
(przez ryanmutombo/IG) pic.twitter.com/hHvrpJwFDx
— SportsCenter (@SportsCenter) 30 września 2024 r
Od czasu ich związku para powitała trójkę dzieci i adoptowała czworo kolejnych w trakcie swojego związku. Jedno z ich dzieci, Ryan, udostępniło w mediach społecznościowych post na cześć swojego zmarłego ojca, którego nazwał „superczłowiekiem”. W poście udostępnionym przez SportsCenter można przeczytać: „Mój tata na zawsze będzie moim bohaterem. Nie ze względu na jego sukces – nie ze względu na miliony, które w ciągu ostatnich czterech dekad go poznały i pokochały. Mój tata jest moim bohaterem, bo po prostu mu zależało. Pozostaje najczystszym sercem, jakie kiedykolwiek znałem.”