„Rosyjskie wojsko regularnie atakuje ukraińskie regiony różnymi rodzajami broni – UAV, rakietami, rakietami przeciwlotniczymi i rakietami przeciwlotniczymi„, informuje: www.radiosvoboda.org
„W wyniku nalotów FAB-250 z UMPK w Charkowie uszkodzony został supermarket, wieżowce mieszkalne, lokale niemieszkalne, szyby okienne w budynkach na rynku. 15 osób, w tym czterech policjantów, odniosło rany od materiałów wybuchowych i inne” – poinformowali funkcjonariusze organów ścigania.
Policja podała, że około godziny 22:30 rosyjski rakieta przeciwlotnicza uderzyła w ziemię w pobliżu cmentarza na terenie gminy Dergacze obwodu charkowskiego, w wyniku czego uszkodzone zostały domy ludności cywilnej. Nie było żadnych informacji o ofiarach.
„Na miejscu wydarzeń pracują zespoły dochodzeniowe i operacyjne, kryminaliści i technicy zajmujący się materiałami wybuchowymi. Policja sprawdza miejsca strzelanin i zabezpiecza materiał dowodowy. W związku z faktem naruszenia praw i zwyczajów wojennych śledczy wszczęli postępowanie karne z art. 438 Kodeksu karnego Ukrainy” – podsumowała policja.
Wcześniej wiadomo było o 14 ofiarach.
Wieczorem 3 listopada wojska rosyjskie zbombardowały rejon szewczenkowski w Charkowie i wspólnotę terytorialną Dergaczów obwodu charkowskiego.
Według wstępnych danych policji, w wyniku nalotów FAB-250 z UMPK w Charkowie uszkodzony został supermarket, wieżowce mieszkalne, lokale niemieszkalne, szyby okienne w budynkach przy rynku.
Około godziny 22:30 rosyjska rakieta przeciwlotnicza uderzyła w ziemię w pobliżu cmentarza na terenie gminy Dergachy obwodu charkowskiego – uszkodzone zostały domy, nie ma informacji o ofiarach.
Po północy burmistrz Charkowa Igor Terekhow zapowiedział kolejne „przybycie” w pobliże jednego z targowisk w dzielnicy Chołodnohirskiej. Według wstępnych informacji nikt nie odniósł obrażeń, wybite zostały szyby.
Rosyjskie wojsko regularnie atakuje ukraińskie regiony różnymi rodzajami broni – UAV, rakietami, rakietami przeciwlotniczymi i rakietami przeciwlotniczymi.
Przywódcy Rosji zaprzeczają, jakoby armia rosyjska podczas wojny na pełną skalę dokonywała ukierunkowanych ataków na infrastrukturę cywilną miast i wsi Ukrainy, zabijając ludność cywilną oraz niszcząc szpitale, szkoły, przedszkola, obiekty energetyczne i wodociągowe.
Władze ukraińskie i organizacje międzynarodowe kwalifikują te ataki jako zbrodnie wojenne popełnione przez Federację Rosyjską i podkreślają, że są one celowe.