„Wołodymyr Zełenski zlecił rządowi realizację programu „tysiąc hrywien na osobę” od 1 grudnia. Każdy Ukrainiec, łącznie z dziećmi, powinien otrzymać 1000 hrywien. Można nimi płacić za ukraińskie towary i usługi. „Ludzie powinni otrzymać pieniądze 1 grudnia” – podkreślił Zełenski. Forbes ma pytania o wykonalność tego pomysłu Nowy numer Forbesa Ukraina: […]„, informuje: businessua.com.ua
Wołodymyr Zełenski zlecił rządowi realizację programu „tysiąc hrywien na osobę” od 1 grudnia. Każdy Ukrainiec, łącznie z dziećmi, powinien otrzymać 1000 hrywien. Będą możliwe wydaje na opłacenie ukraińskich towarów i usług. „Ludzie powinni otrzymać pieniądze 1 grudnia” – podkreślił Zełenski. Forbes ma pytania dotyczące wykonalności tego pomysłu
Nowy numer Forbesa Ukraina: 202 największe prywatne firmy i 303 skutecznych dyrektorów generalnych. Zamów w przedsprzedaży i jako pierwszy otrzymaj dwa magazyny w cenie jednego!
Pomysł płatności 1000 UAH nie jest innowacyjny. Była pionierką takiego wsparcia społecznego Julia Tymoszenko. W 2008 roku ówczesny premier Ukrainy wysłał po 1000 hrywien osobom, które straciły pieniądze w sowieckim Sbierbanku. Następnie na płatności wydano 5 miliardów hrywien. W 2012 roku Wiktor Janukowycz „małpił” tę decyzję i reinkarnacja Tysiąca Juliny od razu zyskała przydomek „Tysiąca Vity”.
W 2021 roku prezydent Wołodymyr Zełenski wprowadził program eSupport pod pretekstem, że kwarantanna spowodowana pandemią znacząco odczuła gospodarkę (osobom zaszczepionym wypłacono 1000 UAH). Teraz prezydent Zełenski jest zdecydowany powtórzyć doświadczenie z 2021 roku, ale wydaje się, że bez żadnych warunków przystąpienia do płatności.
Pomysły są bardzo podobne, ale kwoty są różne, mimo tego samego nominału. Tysiąc hrywien modelu 2008 w cenach bieżących to około 6000 hrywien, które w 2012 roku „wyschły” do 4400 hrywien. A na koniec 2021 roku, w momencie wprowadzenia Wsparcia, wynosiły one zaledwie 1150 UAH w dzisiejszej równowartości.
Problem nie polega jednak na tym, że pomysły przywódców politycznych na temat płacenia wyborcom tysięcy hrywien stale tracą na wartości pieniężnej, ale na tym, że pojawia się wiele pytań co do samej koncepcji takich płatności.
Poniżej znajduje się niewyczerpująca lista 10 takich pytań.
1. Najlepsza z alternatyw?Ekonomia jest nauką o skuteczny używając ograniczony zasoby do osiągnięcia maksymalny wyniki Finanse publiczne nie są wyjątkiem, choć doświadczenia Ukrainy i wielu innych krajów pokazują częste odstępstwa od tej zasady.
Każda decyzja ma wieloaspektowy towarzysz, tzw. koszt alternatywny (koszt porównawczy innych możliwości). Gdyby dokładnie przestudiowano wszystkie alternatywy dla decyzji o 1000 hrywien – wydaje się, że nie. Podobnie było poprzednio, gdy kierownictwo tego samego Narodowego Banku Ukrainy, mającego znaczną wiedzę w zakresie oceny zalet i wad różnych decyzji gospodarczych, o decyzji prezydenta dowiedziało się już po jej publicznym ogłoszeniu.
2. UniwersalizmJeżeli wpłaty 1000 hrywien postrzegamy jako element polityki społecznej państwa, to najbardziej absurdalną ich częścią jest deklarowana powszechność, kiedy to wszyscy otrzymają te pieniądze bez wyjątku. I matka wielu dzieci, która została ewakuowana ze strefy działań wojennych, i współwłaścicielka jednej z 202 największych firm na Ukrainie z rankingu „Forbesa”, który wkrótce zostanie opublikowany.
3. PaternalizmJednym z tradycyjnych problemów Ukrainy jako społeczeństwa poradzieckiego zawsze była instytucja paternalizmu, kiedy politycy obiecywali wyborcom (z których wielu dorastało wśród sowieckich haseł paternalizmu państwowego) nie „wędkę”, ale „rybę”.
Motywem przewodnim retoryki politycznej były świadczenia społeczne i wsparcie państwa, natomiast tworzenie możliwości zarobku zeszło na dalszy plan.
Niestety, inicjatywa polityczna „daj pieniądze wszystkim” kontynuuje ten szczery kurs polityczny, którego celem są wyborcy, którzy są wdzięczni (lub niezupełnie) rządowi za prezenty kosztem podatników.
4. Prymitywizacja polityki gospodarczejJeżeli rozdanie każdemu 1000 hrywien jest jednym z najlepszych pomysłów polityki gospodarczej państwa, to pojawia się pytanie o możliwość utrzymania dużego aparatu państwowego, badającego różne gałęzie przemysłu i powiązania międzybranżowe i powołanego do generowania optymalnych rozwiązań z maksymalnym wpływem na wydaną hrywny.
Proste decyzje zmniejszają zapotrzebowanie na świadome decyzje.
5. Brak równowagi w polityce budżetowejUkraina ledwo przyjęła zaktualizowaną ustawę o budżecie państwa na 2024 rok. Nie ma źródeł finansowania dodatkowych znacznych kwot na masowe płatności w wysokości 1000 hrywien.
Tak naprawdę pojawiają się pytania o realność możliwości sfinansowania już istniejących wydatków. Oznacza to zatem konieczność dodatkowego przeglądu finansów publicznych w celu znalezienia dodatkowych środków. Albo wzrost deficytu budżetowego, który ktoś inny musi sfinansować.
6. Zachęta do dalszego zwiększania podatków i/lub długówWydanie dodatkowych 30 miliardów hrywien odbywa się w kontekście trudnych decyzji o podwyżce podatków i zaciąganiu kredytów. Z wielkim wysiłkiem przyjęto ustawę, która w tym roku powinna dodatkowo odebrać podatnikom te same 30 miliardów hrywien w formie podatków (choć z powodu opóźnień może zebrać o jedną trzecią mniej).
Nowe wydatki to albo nowe podatki, albo nowe długi.
Minister Finansów twierdzi, że możliwości rynku OVDP zostaną praktycznie wyczerpane w 2025 roku. Nawet jeśli zostaną znalezione, należy spodziewać się, że wierzyciele będą finansować te obligacje według stopy 16-18% rocznie przez dwa do trzech lat. Oznacza to, że z podziału 30 miliardów UAH wierzyciele otrzymają „zwrot gotówki” dochodu w postaci 5-15 miliardów UAH.
Jeżeli są to nowe podatki, to pomysł podwyższenia stawki podatku od towarów i usług (VAT) pozostaje niewykorzystany. To idea totalnie negatywnego wpływu na wszystkich konsumentów, przed wprowadzeniem ostrzegała Ministerstwo Finansów.
Zatem podatnicy nadal będą płacić za tę inicjatywę – poprzez długi lub podatki.
7. Oszukiwanie podatnikówPodczas dyskusji nad nową ustawą podatkową przedstawiciele rządu nieustannie odwoływali się do konieczności finansowania obronności jako kluczowego motywu. Teraz, gdy pojawia się zupełnie inny, dodatkowy kierunek wydatkowania środków budżetowych, wygląda to na oszustwo, które raczej nie wzmocni spójności ukraińskiego społeczeństwa.
Co więcej, mówimy o szerokich grupach społeczeństwa, ponieważ wszyscy pracownicy – a teraz także prywatni przedsiębiorcy – będą płacić podwyższoną stawkę podatku wojskowego.
8. Ryzyka finansowania partnerów międzynarodowychPoparcie dla finansowania Ukrainy w społeczeństwach zachodnich nie jest już tak silne, jak na początku inwazji na pełną skalę. Politykom zachodnim będzie trudno rozwijać ten trend na tle wiadomości, że ukraiński rząd po prostu rozdaje pieniądze bez kolekcja
I to już jest realny problem: z 16,5 miliarda dolarów, które Ukraina planowała otrzymać od partnerów międzynarodowych w IV kwartale, na dzień 26 października wpłynęło zaledwie 1,1 miliarda dolarów. Oznacza to, że bez środków na nową inicjatywę ryzykujemy finansowanie już planowany czas wydatków wojskowych
9. Czy ta decyzja pomoże przetrwać zimę?W warunkach niewielu przewidywalnych zagrożeń dla infrastruktury elektroenergetycznej, gazowej, ciepłowniczej i innej spowodowanej rosyjskim ostrzałem warto zachować pewne rezerwowe możliwości finansowe na szybką reakcję na potencjalne problemy tej zimy. A potem się cieszyć, że ta „poduszka” nie była potrzebna i teoretycznie można wydać „dodatkowe” pieniądze.
10. Czy pomoże wygrać wojnę?Pytanie o absolutny priorytet polityki państwa Ukrainy w przytoczonym kontekście ma charakter retoryczny.
Źródło