„Fot. UNIANUkraińskie firmy zbudowały na własne potrzeby setki megawatów mocy generacji rozproszonej i nie spieszy im się z podłączaniem takich stacji do systemu elektroenergetycznego ze względu na nierozwiązany problem zadłużenia na…”, informuje: www.unian.ua
„Długi na rynku, w szczególności na rynku bilansującym, pozostają problemem i przeszkodą w opłacalnej pracy. Powstaje sytuacja, gdy po sprzedaży energii elektrycznej na otrzymanie środków można czekać półtora roku. I taka sytuacja oczywiście nie zachęca do „wchodzenia na rynek” nawet tych, którzy zbudowali już własne pokolenie” – stwierdził Wrzenie
Według niego na Ukrainie istnieje wyraźna tendencja, aby komercyjni odbiorcy energii elektrycznej budowali wytwórnie w sposób samowystarczalny i bez przyłączania do sieci – wyłącznie na własne potrzeby.
„W ubiegłym roku firma uruchomiła ponad 500 MW bez podłączenia do sieci” – powiedział Prokip.
Zdaniem eksperta przedstawiciele biznesu mogą nie rozumieć specyfiki przyłączania się do sieci i pracy na rynku, aby handlować energią elektryczną, zarabiać i szybko zwracać zainwestowane w energię środki.
„Jednak oczywiste jest, że w przypadku oczekiwanych przychodów z takiej działalności biznes szybko pokona tę barierę braku wiedzy i doświadczenia” – zauważył Prokip.
Powiedział, że w 2024 r zadłużenie na rynku bilansującym wobec NEC „Ukrenergo” wzrosło o 12,7% i osiągnęło poziom 34,5 mld UAH. Z kolei zadłużenie Ukrenergo wobec dostawców usług bilansujących wyniosło 13,6 mld UAH.
„Potrzebne są działania proaktywne – polityka systemowa, która będzie w stanie zrównoważyć rynek i stopniowo pozbyć się długów. To kluczowy warunek pojawienia się nowego pokolenia, niezwykle potrzebnego w warunkach, gdy wróg regularności system elektroenergetyczny niszczy system elektroenergetyczny. Metody administracyjne i biurokratyczne nakazy budowy nowej generacji nie przyniosą skutku” – podsumował ekspert.
Jak już informowaliśmy, zdaniem ekspertów rząd, parlament i Krajowa Komisja Energetyczna powinny uchronić energetykę przed paraliżem wynikającym z istniejącego wielomiliardowego zadłużenia, które stale rośnie.