„Zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrosło w listopadzie o 146 tys., co jest niezgodne z prognozami. Wolniejsze zatrudnianie i rosnące płace mogą mieć wpływ na Fed, rentowność obligacji, USD, akcje i ceny złota.”, — informuje: www.fxempire.com
Jakie sektory przodują, a jakie pozostają w tyle? Edukacja i usługi zdrowotne napędzały wzrost, dodając 50 000 stanowisk, następnie budownictwo (+30 000), handel, transport i usługi użyteczności publicznej (+28 000) oraz inne usługi (+20 000). Jednak słabym punktem była produkcja, w której zwolniono 26 000 pracowników, co stanowi najostrzejszy spadek od wiosny. Małe przedsiębiorstwa (poniżej 50 pracowników) również borykały się z trudnościami, zgłaszając utratę netto 17 000 miejsc pracy.