„Amerykański Abrams został stworzony do walki z sowieckimi „T-ches”. Teraz stało się jasne, czy spełniły oczekiwania.„, informuje: www.unian.ua
Amerykański Abrams został stworzony do walki z sowieckimi „T-ches”. Teraz stało się jasne, czy spełniły oczekiwania.
Choć czołgi radzieckie i amerykańskie zostały stworzone, aby się przeciwstawić, powstały w oparciu o zupełnie różne koncepcje. Radzieckie czołgi serii T, w szczególności najmasywniejszy z nich, T-72, są mniejsze i lżejsze od Abramsów oraz mają słabszy pancerz. Jednak ich mniejszy rozmiar sprawia, że nieco trudniej jest je namierzyć. Radzieckie czołgi mają także automatyczną ładowarkę, która cieszy się mieszaną reputacją.
Dawno, dawno temu „Abrams” walczył już w Iraku z prostszymi wersjami eksportowymi T-72. Z kolei na Ukrainie prostsze wersje eksportowe Abramsów walczą z maksymalnie wyposażonymi rosyjskimi czołgami. Niemniej jednak ukraińscy czołgiści wysoko ocenili swojego „Abramsa”.
„Jest lepszy niż T-72, T-62, a nawet rosyjski T-90” – powiedział gazecie dowódca ukraińskiego czołgu.
Podobnie jak inne czołgi i pojazdy opancerzone na Ukrainie, Abrams stoi przed wyzwaniami związanymi z ciągłym zagrożeniem ze strony dronów, min i rakiet przeciwpancernych, co zmusza go do odgrywania nietypowej roli, ale czołg jest nadal cenny. Razem z bojowymi wozami piechoty „Bradley” wzmocniły zdolność bojową ukraińskiej 47. brygady zmechanizowanej.
„To znacznie lepszy system. A1 może być stary w tym sensie, że znajduje się w naszym wyposażeniu od dłuższego czasu, ale jest o wiele lepszy od czegokolwiek, co mają Rosjanie” – powiedział ekspert wojskowy Robert Greenway, który podczas swojej służby wojskowej miał do czynienia z „Abramsem”.
Czołgi w stylu radzieckim to mniejsze cele, które trudniej trafić i łatwiej ukryć. Ten mniejszy rozmiar oznacza mniejsze zapotrzebowanie na materiały, dzięki czemu Rosja może produkować ich więcej. USA miały inne podejście.
„Nigdy nie zamierzaliśmy produkować tylu czołgów, co Rosjanie. Zamierzaliśmy po prostu takie wyprodukować [машину]który mógłby zniszczyć kilka rosyjskich czołgów i wytrzymać ten proces” – wyjaśnił Greenway.
Związek Radziecki chciał więcej za mniej i większej mobilności, podczas gdy Stany Zjednoczone, myśląc o konieczności przeciwstawienia się atakowi sowieckich pojazdów opancerzonych, skupiły się bardziej na sile ognia i przeżywalności.
Konstrukcja radzieckich czołgów – mniejsza, lżejsza i znajdująca się niżej nad ziemią – sprawia, że w pewnych warunkach są one nieco trudniejszym celem i są bardziej mobilne, ale czołgom brakuje grubego pancerza, który chroniłby załogi Abramsa. Ciekawostka: amunicja Abramsa jest przechowywana za wieżą i oddzielona od załogi drzwiami ochronnymi, aby zwiększyć przeżywalność załogi. Czołgi radzieckie przechowują amunicję po prostu w wieży, co ma katastrofalne skutki, jeśli amunicja zapali się w wyniku uderzenia w pojazd.
Jedną z zalet Abramsa są pociski ze zubożonego uranu, które mają zwiększoną penetrację i częściej powodują pożar wrogiego czołgu po przebiciu jego pancerza. Rosjanie również mają takie pociski, ale są one używane rzadko.
Potężny silnik z turbiną gazową może przyspieszyć 60-tonowy A1 do 72 kilometrów na godzinę, zapewniając czołgowi wystarczającą zwrotność. Jednak „Abrams” jest trudny w utrzymaniu.
Inne wiadomości na temat broni z wojny rosyjsko-ukraińskiejJak napisał UNIAN, w armii rosyjskiej zaczęto stosować z przodu nową kołową haubicę samobieżną, będącą prawdopodobnie modyfikacją haubicy samobieżnej 2C43 „Malva”. Obecnie nie wiadomo, czy chodzi o produkcję pierwszego prototypu, czy planowana jest produkcja seryjna
Opowiadaliśmy także, jak ukraińskie drony „Winchester” z podwójnym działem polują na rosyjskie UAV. Jak podają media, drony te działają na wczesnych etapach identyfikacji celów wroga.
Być może zainteresują Cię także nowości:
- „W tę grę należy grać razem”: Łucenko wyjaśnił, jakie „oszustwa” moglibyśmy wprowadzić w Rosji
- Europa bez pomocy USA straci kluczową przewagę na rzecz wojny z Rosją, – BI
- W przyszłym roku można znaleźć potężne środki przeciwko „szahedom”, czyli wojsku