„31 grudnia na izraelskim rynku zadebiutuje sześć funduszy inwestycyjnych opartych na bitcoinie. Poinformował o tym portal Calcalist. Jak wynika z publikacji, Izraelski Urząd Papierów Wartościowych (ISA) zatwierdził te produkty w zeszłym tygodniu. Fundusze będą korzystać z indeksów BlackRock, S&P i giełdy chicagowskiej w celu śledzenia ceny instrumentu bazowego. Tylko jeden emitent korzysta z aktywnego zarządzania, próbując przewyższyć pierwszą kryptowalutę. Rezultatem było wprowadzenie produktu na rynek […]„, informuje: businessua.com.ua
31 grudnia na izraelskim rynku zadebiutuje sześć funduszy inwestycyjnych opartych na bitcoinie. Poinformował o tym portal Calcalist.
Jak wynika z publikacji, Administracja Papierów Wartościowych Izrael (ISA) zatwierdził te produkty w zeszłym tygodniu.
Fundusze będą korzystać z indeksów BlackRock, S&P i giełdy w Chicago w celu śledzenia ceny instrumentu bazowego. Tylko jeden emitent korzysta z aktywnego zarządzania, próbując przewyższyć pierwszą kryptowalutę.
Kalcalist zauważył, że wprowadzenie tych produktów na rynek było wynikiem dwóch lat lobbowania i ciągłych próśb kierowanych do ISA. Przedstawiciele emitentów powiedzieli reporterom, że zmiana podejścia departamentu nastąpiła w styczniu, po uruchomieniu w Stanach Zjednoczonych spotowych ETF-ów bitcoinowych.
„Domy inwestycyjne błagały o zatwierdzenie funduszy od ponad roku i latem zaczęły rozsyłać prospekty emisyjne. Ale regulator ma swoje tempo, musi sprawdzać szczegóły” – powiedział jeden z rozmówców publikacji.
Powiedział, że opóźnienie w zatwierdzeniu było „godne ubolewania”, ponieważ uniemożliwiło inwestorom czerpanie zysków z wzrostu kryptowalut. Cyfrowe złoto wzrosło od początku roku o około 120%.
Przypomnijmy, że ilość aktywów zarządzanych przez amerykańskie bitcoin-ETF przekroczyła kwotę pierwszej kryptowaluty, jaką dysponował jej twórca Satoshi Nakamoto.
Pomimo odpływu w ostatnich dniach, według stanu na 23 grudnia w produktach zgromadzono cyfrowe złoto o wartości 35,83 miliarda dolarów.
Źródło