“– Aby ustabilizować sytuację na rynku, Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ogłosiła przetarg na sprzedaż dużych ilości masła – przekazuje Centrum Informacyjne Rządu. W komunikacie wskazano, że wysokie ceny masła to problem globalny związany z niedoborem mleka.”, — informuje: www.polsatnews.pl
– Aby ustabilizować sytuację na rynku, Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ogłosiła przetarg na sprzedaż dużych ilości masła – przekazuje Centrum Informacyjne Rządu. W komunikacie wskazano, że wysokie ceny masła to problem globalny związany z „niedoborem mleka”.
Rząd interweniuje w sprawie masła – W ostatnim czasie na rynkach światowych znacznie wzrosła cena masła, co jest przede wszystkim efektem niedoboru mleka. Sytuacja ta dotknęła także Polskę. Aby ustabilizować sytuację na rynku, Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ogłosiła przetarg na sprzedaż dużych ilości masła – przekazuje Centrum Informacyjne Rządu.
ZOBACZ: Historyczny wzrost ceny kawy. Klienci odczują to w 2025 roku
„Ogłoszony przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych przetarg dotyczy sprzedaży mrożonego masła w blokach 25 kg. W sumie Agencja chce sprzedać ok. 1000 ton tego produktu. Minimalna cena sprzedaży masła wynosi 28,38 zł/kg (bez VAT). Otwarcie ofert związanych z przetargiem nastąpi 19 grudnia 2024 roku” czytamy w komunikacie.
W dalszej części podkreślono, że „sprzedawane przez RARS masło pochodzi z rezerw żywnościowych Agencji. Rezerwy te są tworzone, aby zachować ciągłość dostaw niezbędnych do funkcjonowania gospodarki i zaspokojenia podstawowych potrzeb obywateli”.
Czemu ceny masła rosną? O wysokich cenach masła na całym świecie mówiono już wcześniej. Anna Gołębicka z Centrum im. Adama Smitha w „Punkcie widzenia Jankowskiego” wyjaśniła, że za kostkę płacimy więcej ponieważ – ze względu na letnią suszę – krowy nie mogły „dawać tyle mleka, ile zwykle dawały.
– Cała historia zaczyna się tego lata, gdy była susza i okazało się, że krowy nie mogą dawać tyle mleka, ile zwykle dawały. Trzeba je więc było dokarmiać, więc cena mleka w skupie zaczęła rosnąć, co przełożyło się również na ceny masła – stwierdziła na antenie Polsat News.
ZOBACZ: Rekordowe ceny masła. „Odpowiada za to NBP i rząd”
Jak dodała Anna Gołębicka, polski rynek zależny jest od sytuacji w międzynarodowej gospodarce – a za granicą masła również jest mniej. Wpływ na taki stan rzeczy mogła mieć Nowa Zelandia, „która była wielkim eksporterem masła”. – Uznano tam, że z mleka, które mają, bardziej opłaca się im produkować sery. Stąd nagle na rynku globalnym jest mniej masła – tłumaczyła.
Jak wynika z raportu Hiper-Com Poland ceny masła od stycznia do początku listopada ceny masła średnio poszły w górę o 2 proc. rdr. Największe wzrosty odnotowano w supermarketach (8,4 proc. rdr.), sieciach cash&carry (7,2 proc. rdr.) i sklepach typu convenience (5,5 proc. rdr.). Nieco taniej można je kupić hipermarketach (-7,7 proc. rdr.) i dyskontach (-4,8 proc. rdr.).
Wzrost cen masła najbardziej widoczny jest w porównaniu miesiąc do miesiąca. W sierpniu wzrost był na poziomie 29,3 proc. rdr., we wrześniu średnia podwyżka wyniosła 30,1 proc. rdr., w październiku – 32,2 proc. rdr., a w listopadzie 31,8 proc. rdr.
Czytaj więcej