23 września, 2024
Upadek FTX nie mógł się wydarzyć bez oszustwa SBF – lub niepowodzenia audytu Prager Metis thumbnail
Biznes

Upadek FTX nie mógł się wydarzyć bez oszustwa SBF – lub niepowodzenia audytu Prager Metis

Audytor FTX niedawno zgodził się na ugodę z SEC w sprawie zarzutów o niewłaściwe postępowanie. Jack Castonguay mówi, że audytorzy pracujący z branżą kryptowalut powinni zwrócić na to uwagę.”, — informuje: www.coindesk.com

Oszustwa nie zdarzają się przypadkowo – wymagają intencji. W rzadkich przypadkach, gdy dochodzi do oszustwa, inwestorzy oczekują, że strażnicy uczciwego raportowania finansowego, audytorzy, będą tam, aby wykryć oszustwo i chronić ich inwestycję, zanim będzie za późno. Ale co się dzieje, gdy strażnicy nie przestrzegają minimalnych standardów kompetencji i jakości obowiązujących w branży? Mamy bankructwo FTX i niepowodzenie audytu Prager Metis.

Aby było jasne, oszustwo FTX i wynikające z niego bankructwo były przede wszystkim wynikiem działań jego założyciela, Sama Bankmana-Frieda (często określanego jako SBF). Jednak aby oszustwo trwało i osiągnęło taką skalę, konieczne było oszustwo oparte na zaniedbaniu ze strony audytora, Prager Metis, który niedawno rozstrzygnął zarzuty o niewłaściwe postępowanie wysunięte przez SEC,

zgadzając się zapłacić 745 000 dolarów.

Opłaty te są korzystne dla branży, korzystne dla inwestorów i powinny pomóc powstrzymać w przyszłości firmy księgowe przed podejmowaniem podobnych działań.

Standardy audytu wymagają co najmniej, aby audytorzy rozumieli podmiot i jego otoczenie, aby posiadał kompetencje i niezależność do przeprowadzenia audytu oraz aby nie mógł skutecznie obsadzić personelu audytu, między innymi. Standardy te mają zastosowanie niezależnie od tego, czy klient audytu jest klientem po raz pierwszy, małym lokalnym sklepem charytatywnym, czy wielomiliardową giełdą kryptowalut z powiązaną firmą handlową.

Prager Metis, z siedzibą w Nowym Jorku, rzucił się w tę ostatnią przestrzeń z impetem. Firma jako pierwsza ogłosiła, że ​​ma siedzibę metaverse w Decentraland. Firma przyjęła FTX jako klienta. Najwyraźniej chciała być postrzegana jako firma księgowa przyszłości. A jednak, jak zarzuca SEC, brakowało jej podstawowej wiedzy i kompetencji, aby przeprowadzić audyt branży.

Branża blockchain i kryptowalut jest nękana oszustwami niemal od samego początku, nawet jeśli przypadki oszustw wydają się zmniejszać w porównaniu z poziomem z 2018 r. Sama branża jest branżą wysokiego ryzyka, wymagającą specjalistycznej wiedzy i głębokiej znajomości tego, jak tradycyjne giełdy, blockchainy i strategie inwestycyjne współdziałają ze sobą. Prager Metis najwyraźniej nie miał tej podstawowej wiedzy. Nie rozumiał ryzyko związane z podmiotami powiązanymi, przedstawione przez oddział handlowy FTX, Alameda Research. Nie dopełniono też należytej staranności, aby zapewnić ochronę klientom i inwestorom.

W takich sytuacjach zawsze łatwo jest grać rolę poniedziałkowego poranka i mówić, że to mogło się zdarzyć każdemu audytorowi i każdemu klientowi. Ale tutaj porażka była idiosynkratyczna. Audyt Prager Metis się nie powiódł, a nie powiódł się, ponieważ nie mieli na myśli minimalnego standardu należytej staranności zawodowej. A było mnóstwo znaków. FTX najwyraźniej przechowywał swoją dokumentację księgową w kanałach Slack, wiadomościach prywatnych i QuickBooks. QuickBooks to świetne narzędzie, jeśli jesteś właścicielem małej firmy, która dopiero zaczyna. To niedopuszczalne narzędzie do złożonej wymiany walut wartej miliardy i powinno było zapalić dzwonki alarmowe u audytora. A jednak tak się nie stało. Prowadzenie dokumentacji w Slacku powinno było zapalić czerwone lampki. A jednak tak się nie stało. Miliardy w gotówce przelane między FTX a Alameda powinny zapalić czerwone lampki i skłonić audytora do dalszego zbadania relacji. A jednak tak się nie stało.

To nie są skomplikowane nieporozumienia w szarej strefie. To są wyraźnie identyfikowalne ryzyka, które Prager Metis powinien był zidentyfikować, zareagować na nie i poszukać więcej dowodów, aby zapewnić, że ryzyko błędnego oświadczenia zostało obniżone do rozsądnego poziomu. Prager Metis, jak zarzuca SEC, nie zastosował odpowiedniego poziomu sceptycyzmu, aby zareagować na ryzyka, w dużej mierze dlatego, że wydawało się, że brakowało mu zrozumienia lub wiedzy technicznej na temat klientów kryptowalutowych niezbędnej do spełnienia standardów audytu.

Działania SEC powinny być sygnałem ostrzegawczym dla firm księgowych niezależnie od ich zaangażowania w branżę kryptowalut lub blockchain. Tylko dlatego, że istnieje nowa i interesująca dziedzina, taka jak kryptowaluty, widząc ogromny napływ gotówki, nie oznacza to, że wszystkie firmy księgowe powinny rzucać się na głęboką wodę, nawet jeśli jest nowy rynek z nowymi strumieniami przychodów czekającymi na niego. Zrozumienie nowej technologii i branży wymaga czasu, badań i doświadczenia. Jeśli firmy księgowe nie mają możliwości szybkiego podnoszenia kwalifikacji, mądrze byłoby być późnymi użytkownikami branży, a nie pionierami.

Działania SEC pokazują również inwestorom, że regulatorzy nadal wykonują swoją pracę, nawet gdy gatekeeperzy nie wykonują swojej. Nadal pociągają firmy do odpowiedzialności, gdy nie przestrzegają powszechnie przyjętych standardów audytu. Nadal nakładają grzywny i niezależne procedury kontroli jakości, nawet gdy branża przygotowuje się do bardziej zaawansowanych standardów zarządzania jakością w nadchodzących latach. I nadal czuwają nad strażnikami, niezależnymi audytorami.

Obecni i przyszli audytorzy giełd kryptowalut i firm blockchain oraz platform są wyraźnie ostrzeżeni przez SEC: poznaj swoją branżę i swojego klienta, albo trzymaj się z daleka. Standardy stanowią jedynie minimalne wymagania. W przypadku nowych branż i klientów audytorzy muszą wyjść poza swoje obowiązki, aby zrozumieć ryzyko, jakie stwarza nowa branża i klienci. Osiągnięcie tego standardu nie zapobiegnie oszustwom ze strony nieuczciwych podmiotów. Ale znacznie zwiększy szanse, że audytor prawidłowo wykryje oszustwo, zanim inwestorzy zostaną nieodwracalnie skrzywdzeni – zadanie to jest znacznie łatwiejsze, gdy audytor ma kompetencje i doświadczenie, aby wcześnie zidentyfikować ryzyko.

A jeśli przyszły audytor nie zastosuje się do ostrzeżenia SEC, on również może spodziewać się szybkich i zdecydowanych kar, sankcji i działań.

Uwaga: Poglądy wyrażone w tym artykule są poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy firmy CoinDesk, Inc. ani jej właścicieli i podmiotów stowarzyszonych.

Redakcja: Benjamin Schiller.

Ujawnienie

Należy pamiętać, że nasze

polityka prywatności,

warunki użytkowania,

ciastka,

I

nie sprzedawaj moich danych osobowych

został zaktualizowany

.

CoinDesk jest

nagradzany

media, które zajmują się branżą kryptowalut. Jego dziennikarze przestrzegają

ścisły zbiór zasad redakcyjnych.

W listopadzie 2023 r.

CoinDesk został przejęty

przez grupę Bullish, właściciela

Zwyżkowy,

regulowana giełda aktywów cyfrowych. Grupa Bullish jest w większości własnością

Block.one; obie firmy mają

zainteresowania

w różnorodnych biznesach związanych z technologią blockchain i aktywami cyfrowymi oraz znaczących zasobach aktywów cyfrowych, w tym bitcoinów.

CoinDesk działa jako niezależna spółka zależna z komitetem redakcyjnym w celu ochrony niezależności dziennikarskiej. Pracownicy CoinDesk, w tym dziennikarze, mogą otrzymać opcje w grupie Bullish jako część swojego wynagrodzenia.

Jack Castonguay
Jack Castonguay jest profesorem nadzwyczajnym rachunkowości na Uniwersytecie Hofstra i wiceprezesem ds. nauki i rozwoju w KnowFully Learning Group.

Powiązane wiadomości

​Raport GUS. Sektor budowlany w Polsce kurczy się

rmf24 .pl

COMINBANK zajął 7 miejsce wśród TOP-19 banków z najbardziej wiarygodnymi depozytami

unian ua

Etherum zanotowało niemal pięciokrotny wzrost opłat

business ua

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej