24 stycznia, 2025
Wybory na Białorusi: bez OBWE, zasłon w kabinach, a jeśli coś pójdzie nie tak – bez Internetu thumbnail
Biznes

Wybory na Białorusi: bez OBWE, zasłon w kabinach, a jeśli coś pójdzie nie tak – bez Internetu

Foto: https://belta.by Po ostatnich wyborach prezydenckich w USA podobny plebiscyt na Białorusi 26 stycznia może niektórym wydawać się nieco nudny. Nie będzie ogólnoświatowego podniecenia, drżenia od napięcia intrygi, gwizdów tłumu na pokazach kandydatów i innych elementów niejasnej wolności słowa i powszechnej demokracji. Wszystko będzie własne, znajome i znajome. Krótko o – o zbliżających się wyborach do kapituły […]”, informuje: businessua.com.ua

Wybory na Białorusi: bez OBWE, zasłony w kabinach, a gdyby coś poszło nie tak – bez Internetu - INFBusiness

Zdjęcie: https://belta.by

Po ostatnich wyborach prezydenckich w USA podobny plebiscyt na Białorusi 26 stycznia może niektórym wydawać się nieco nudny. Nie będzie ogólnoświatowego podniecenia, drżenia od napięcia intrygi, gwizdów tłumu na pokazach kandydatów i innych elementów niejasnej wolności słowa i powszechnej demokracji. Wszystko będzie własne, znajome i znajome. Krótko o – w sprawie zbliżających się wyborów głowy Republiki Białorusi.

Czterech sprawdzonych przeciwnikówWczesne głosowanie rozpoczęło się już 21 stycznia potrwa do godziny 19:00 w dniu 25 stycznia. Główny dzień głosowania zaplanowano na 26 stycznia 2025 r., kiedy lokale wyborcze będą czynne w godzinach 8:00–20:00.

W konkursie na 30-letniego szefa państwa Oleksandra Łukaszenki (choć ostatnio nie nazywa się go inaczej niż samozwańczym) wystartowały cztery osoby – najwyraźniej pewne i sprawdzone. Wnioski kilku kandydatów opozycji zostały odrzucone przez CKW Białorusi, co wywołało kolejną krytykę ze strony społeczności międzynarodowej.

Na krótko przed dniem wyborów pojawiła się także informacja o zatrzymaniach i aresztowaniach działaczy politycznych i dziennikarzy krytykujących obecny rząd, co wzbudziło zaniepokojenie organizacji praw człowieka i zwiększyło ich niechęć do przyjazdu na Białoruś w charakterze obserwatorów podczas wyborów prezydenckich.

Zweryfikowani przeciwnicy obecnego prezydenta to:

Oleg Haydukevych – lider Liberalno-Demokratycznej Partii Białorusi, zastępca Izby Reprezentantów,

Hanna Kanopatska – kandydatka niezależna, bizneswoman, była członkini Izby Reprezentantów,

Siergiej Syrankow – pierwszy sekretarz Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Białorusi,

Oleksandr Chiżniak – lider Republikańskiej Partii Pracy i Sprawiedliwości.

Kanopatska uchodzi za najbardziej opozycyjną w tym gronie „trailerów” – przynajmniej ona tak siebie nazywa. Jest córką Anatolija Truchanowicza, pierwszego białoruskiego milionera dolarowego, oburzającego i niezbyt powściągliwego w swoich wypowiedziach. W poprzednich wyborach prezydenckich zdobyła 1,68% głosów i teraz raczej nie zdobędzie więcej.

Jej program przedwyborczy jest ostry jak kula: deklaruje przejście Białorusi z republiki prezydenckiej do parlamentarnej, proponuje prywatyzację majątku państwowego i wprowadzenie instytucji prywatnej własności gruntów, a także zmniejszenie liczby prezydentów warunkach i zaprzyjaźnić się z UE.

Inni kandydaci nie są już tak odważni. Liberalny demokrata Hajdukevych pozwolił sobie zasugerować wzmocnienie roli parlamentu w kraju, jednak obawiając się własnej odwagi, zamienił to na „parlamentarną reformę ordynacji wyborczej”, czyli nie wiadomo co.

Jeżeli w tej „trudnej” rywalizacji żaden z kandydatów nie uzyska więcej niż 50% głosów, centrum wyborcze Białorusi nie będzie miało innego wyjścia, jak ogłosić drugą turę wyborów nie później niż 9 lutego br.

Istnieje jednak podejrzenie, że do tego nie dojdzie, bo trudno poważnie traktować pierwszą sekretarz partii komunistycznej czy bizneswoman jako poważną alternatywę dla obecnego, wręcz samozwańczego prezydenta. Który niesamowitym zbiegiem okoliczności podpisał dekret o podwyższeniu wszystkich emerytur pracowniczych w kraju o 10% na tydzień przed wyborami.

Jednak i bez tego, według lokalnych sondaży, 82,5% Białorusinów jest gotowych oddać głos na Łukaszenkę.

Wybory na Białorusi: bez OBWE, zasłony w kabinach, a gdyby coś poszło nie tak – bez Internetu - INFBusiness

Nawet sami Białorusini nie zawsze rozpoznają twarze czterech osób na stoiskach kampanii. Foto: Belta.by

Obserwatorzy będą przychodzić i nie przychodzićWybory prezydenckie w kraju odbywają się na tle kryzysu politycznego, który rozpoczął się po wyborach w 2020 r., któremu towarzyszyły masowe protesty i zarzuty o oszustwa. Międzynarodowi obserwatorzy krytykowali już procesy wyborcze na Białorusi ze względu na brak przejrzystości i demokracji. Dlatego np. Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) odmówiła wysłania swojej misji obserwacyjnej na te wybory. Stwierdzili, że zaproszenie na to wydarzenie od władz białoruskich otrzymali zbyt późno – zaledwie dziesięć dni później.

Jednak według CKW Białorusi w plebiscycie będą obecni międzynarodowi obserwatorzy. „Akredytowanych zostało ponad 400 obserwatorów międzynarodowych z ponad 40 krajów, w tym WNP, Unii Europejskiej, krajów Afryki i Azji” – podał komitet wyborczy.

Z kolei w środę 22 stycznia Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi ogłosiło rażącą ingerencję Unii Europejskiej w białoruską kampanię wyborczą. Europosłowie wezwali kraje UE, aby nie uznawały wyników wyborów prezydenckich na Białorusi i kontynuowały rozszerzanie sankcji wobec Mińska.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi wydało już oświadczenie nadzwyczajne, nazywając uchwałę „największą ingerencją w procesy wyborcze suwerennego państwa… uchwała nie ma nic wspólnego z rzeczywistym stanem rzeczy i ma na celu wywarcie nacisku na wolnej woli obywateli Białorusi.”

Głosuj w swojej ojczyźnie i bez kurtyny w kabinieWiadomo już, że podczas wyborów w 2025 roku na Białorusi oficjalnie zakazano fotografowania kart do głosowania i filmowania ich na wideo. Odpowiedni napis został naniesiony na sam dokument. Ponadto Białorusini nie będą mogli głosować za granicą, wszystkich emigrantów zapraszamy do przyjazdu i głosowania w swojej ojczyźnie. Władze jako oficjalny powód podały „brak środków bezpieczeństwa na stacjach i zmniejszenie liczby pracowników korpusu dyplomatycznego”.

Brak zasłon w kabinach wyborczych jest pewnym zaskoczeniem dla Białorusinów i obserwatorów trwającego już głosowania wstępnego. CEC zapewnia, że ​​obecność zasłon w żaden sposób nie ma związku z prywatnością i w ogóle – może być nawet niebezpieczna w warunkach szerzących się infekcji wirusowych.

– Wszystkie karty do głosowania mają swoje własne, niepowtarzalne numery, które są umieszczane przy wydawaniu kart do głosowania. Oznacza to, że w razie potrzeby członkowie komisji mogą ustalić, kto na kogo głosował. W tym przypadku obecność lub brak kurtyny nie wpływa w żaden sposób na realizację zasady tajności głosowania – wyjaśnił niejasno kierownik Centrum Pracy z Ludnością i Procesem Wyborczym Akademii Administracji w ramach art. Prezydent Republiki Białorusi Andrij Bilyakov.

Wybory na Białorusi: bez OBWE, zasłony w kabinach, a gdyby coś poszło nie tak – bez Internetu - INFBusiness

Zdecydowali się zdjąć zasłony w kabinach ze względu na ryzyko infekcji. Foto: Belta.by

Jeśli nie, wyłącz InternetJednym z tematów przedwyborczych omawianych wśród Białorusinów była możliwość odłączenia Internetu w dniu wyborów rów. Według portalu Belta prezydent Lukashenko już odpowiedział na plotki.

– Teraz nie jest to konieczne, nie ma takiej potrzeby – powiedział Alexander Lukashenko korespondentom publikacji.

W tym samym czasie, w ubiegłym roku, Lukashenko przypomniał sobie, że w sierpniu 2020 r. W poprzednich wyborach Internet został odłączony z jego zgody. Następnie stwierdził również, że jeśli wydarzenia z 2020 r. Zostaną powtórzone, wówczas Internet zostanie w ogóle odłączony.

Nie byli niepełnosprawni w pierwszych dniach wstępnego sprawdzania, ale z Internetem na Białorusi już przerw, a obywatele starannie zakładają, że 26 stycznia będzie jeszcze gorzej.

Również w sieciach społecznościowych pisze o przymusie pracowników, aby głosować na siebie, a także o oburzająco niskiej frekwencji w dniu 8%przed głosowaniem. Czy taka apatia ludności w zakresie ocen kandydatów na prezydenta i czego czekać na następną niedzielę? (Odpowiedź: Nie i nie oczekuje się nic nowego.)

Źródło: KP.UA

Powiązane wiadomości

Popełnisz ten błąd, stracisz setki złotych. Sprawdź, kiedy warto przejść na emeryturę w 2025 roku

polsat news

Nie każdy senior dostanie 14. emeryturę. Wykluczane są kolejne osoby

polsat news

Komisarz amerykańskiej komisji CFTC Caroline Pham otrzymuje od Trumpa nominację na pełniącego obowiązki przewodniczącego

coindesk com

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej