„Wiaczesław Uzelkow zmarł z powodu problemów z sercem„, informuje: sport.ua
Subskrybuj kanał Wąsy Usyka na YouTubeaby nie przegapić wszystkiego, co dotyczy boksu!
Matka Wiaczesława, Zinaida Uzelkowa, oświadczyła, że nie pozwoliła na pogrzeb byłej żonie syna, Marynie Borzemskiej.
„Dzieci Wiaczesława – Robert i Oliwia – przyszły pożegnać się z ojcem, a była z nimi była żona. Zabroniłem jej jednak zbliżania się do mojego syna.
Powiem szczerze, jak się z nimi komunikowałem, spotkałem ich i powiedziałem: zawróćcie i za chwilę wróćcie. Nie chcę, nie potrzebuję, żeby odeszła. Miała w stosunku do niego tylko negatywizm. I zaczęła mi mówić: „Nie masz prawa, to są dzieci, dzieci muszą przyjść”. Dzieci powinny przyjść wcześniej. Nie pozwalała, nie pozwalała na komunikację. Kiedy przyszła do niego w szpitalu, na jej twarzy nie było ani odrobiny smutku. Ludzie później opowiadali mi, że siedziała i omawiała mieszkanie Slavina, jak urządzić je dla dzieci” – powiedziała matka zmarłego boksera.
Około miesiąc temu Wiaczesław Uzelkow zgłosił niepełnosprawność drugiej grupy po przejściu 5 operacji.