„Chiny pozywają UE w związku z nowymi cłami na pojazdy elektryczneChiny wszczęły spór WTO dotyczący ceł UE na chińskie pojazdy elektryczne, które wynoszą od 8 do 35%. Pekin domaga się konsultacji z UE, które są pierwszym krokiem do rozwiązania sporu.”, — informuje: unn.ua
Bliższe dane
Pekin zagroził, że to zrobi w zeszłym tygodniu po tym, jak UE ostatecznie zdecydowała się nałożyć cła w wysokości od 8 do 35 procent na chińskie marki pojazdów elektrycznych. Cła nałożono po rocznym dochodzeniu, które wykazało, że chińscy producenci czerpią korzyści z nieuczciwych subsydiów.
Chiny grożą zamrożeniem inwestycji i nałożeniem sankcji w odpowiedzi na nowe obowiązki UE30 października 2024 r., 16:19 • 23538 wyświetleń
Ministerstwo Handlu Chin stwierdziło, że „w celu ochrony interesów rozwoju przemysłu pojazdów elektrycznych i globalnej współpracy w dziedzinie zielonej transformacji Chiny zdecydowały się złożyć pozew przeciwko ostatecznym unijnym środkom antysubsydyjnym”.
Urzędnik WTO potwierdził, że skarga została złożona.
„Możemy teraz potwierdzić, że otrzymaliśmy wniosek Chin o konsultacje z Unią Europejską w sprawie ostatecznych unijnych ceł wyrównawczych na pojazdy elektryczne” – powiedział urzędnik.
Ten nowy wniosek dotyczy unijnych środków ostatecznych, dochodzeń i środków tymczasowych, które były przedmiotem wcześniejszego sporu wszczętego przez Chiny 9 sierpnia.
Według gazety jest to najnowsza salwa w eskalacji napięć handlowych między Pekinem a Brukselą. Tymczasem oczekuje się, że UE wyśle w najbliższej przyszłości zespół negocjacyjny do Chin w celu znalezienia kompromisu z Pekinem, na mocy którego producenci przyjmą zobowiązania dotyczące cen minimalnych, co sprawi, że cła staną się dyskusyjne.
Chiny zwracają się o konsultacje z UE, które stanowią pierwszy krok w rozstrzyganiu wszelkich sporów w WTO i potrwają 60 dni, zanim będzie można złożyć wniosek o orzeczenie panelu w sprawie sporu. Najwyższy organ apelacyjny WTO jest jednak bierny ze względu na niedobory sędziowskie spowodowane rozczarowaniem USA tą organizacją.
Jak jednak wskazuje publikacja, Chiny i UE mogłyby rozstrzygnąć swoją sprawę za pośrednictwem systemu rezerwowego znanego jako MPIA, którego oba państwa są członkami.