„Dzięki funkcjonowaniu korytarza morskiego przemysł metalurgiczny do końca roku poprawi wskaźniki produkcyjne w stosunku do roku 2023. Ale ten wzrost będzie niewielki.”, informuje: epravda.com.ua
Dzięki funkcjonowaniu korytarza morskiego przemysł metalurgiczny do końca roku poprawi wskaźniki produkcyjne w stosunku do roku 2023. Ale ten wzrost będzie niewielki. Poinformował o tym podczas odprawy w Centrum Medialnym-Ukraina, prezes Związku Metalurgów i Górników Ukrainy, Oleksandr Kalenkow, podaje Ukrinform. „W zeszłym roku odnotowaliśmy pewien wzrost w naszych przedsiębiorstwach. W rezultacie myślę, że w 2024 roku osiągniemy poziom 7,2-7,3 mln ton stali. Przypomnę, że w zeszłym roku na Ukrainie wyprodukowano 6,2 mln ton stali. Zatem wzrost do 7,3 miliona to niewiele” – stwierdził Kalenkow. Zaznaczył, że poprawa wskaźników produkcji to przede wszystkim zasługa pracy korytarza morskiego, która pozwoliła pod koniec ubiegłego roku powrócić do wstrzymanego od początku inwazji na pełną skalę eksportu wyrobów hutniczych. Reklama: „Mamy branżę zorientowaną na eksport, eksportujemy ponad 80% swoich wyrobów hutniczych i ponad 50% surowców rudy żelaza. A zdecydowana większość eksportu – około 80% – zawsze odbywała się drogą morską. Dlatego też dzięki pracy korytarza morskiego udało nam się nieco poprawić sytuację produkcyjną. Ale nie jest to porównywalne ze wskaźnikami z okresu przedwojennego” – dodał szef stowarzyszenia. I tak na przykład w 2008 roku krajowe przedsiębiorstwa metalurgiczne wyprodukowały rekordową liczbę prawie 42 milionów ton stali. W 2013 roku, przed wybuchem wojny, wskaźnik ten wynosił 32 miliony ton. Średnia roczna produkcja stali w okresie przed inwazją na pełną skalę wynosiła 1-22 mln ton. „Na początku 2022 roku branża doznała druzgocącego ciosu i według wyników tego roku otrzymaliśmy 6 mln ton, choć przedsiębiorstwa w Mariupolu jeszcze przez pierwsze miesiące pracowały” – zauważył Kalenkov Advertising: All W ubiegłym roku zakłady metalurgiczne na kontrolowanym terenie przepracowały niecałe 50 proc pojemność przedwojenna. „Przez ostatnie trzy lata żyliśmy w trybie przetrwania. Utrzymanie wielkości produkcji jest dla nas ważne, aby chronić zespoły pracownicze i działające przedsiębiorstwa. Długo nie spodziewaliśmy się zysków, wszystkie nasze przedsiębiorstwa operują z ogromnymi stratami – stwierdził ekspert. Przypomnijmy: Przedsiębiorstwa metalurgiczne Ukrainy w październiku w porównaniu do września 2024 roku zmniejszyły produkcję stali o 1% i walcówki o 12,2%.