„20 października 2024 r., godz. 18:00 ET LAS VEGAS – W wieku 40 lat Darren Elkins wciąż zdobywa sukcesy w najważniejszych na świecie zawodach MMA. Elkins nie tylko zaimponował fanom swoją długowiecznością, ale także zrobił wrażenie na sobie. „Kiedy byłem młodym sobą, młodym, zaczynającym UFC Darrenem, zawsze się naśmiewałem”, — informuje: mmajunkie.usatoday.com
„Kiedy byłem młodym sobą, młodym, zaczynającym UFC Darrenem, zawsze naśmiewałem się ze starych zawodników” – powiedział Elkins na konferencji prasowej po walce. „Och, ten stary facet wciąż z nimi pogrywa” i nazywa ich starymi facetami. Nigdy nie myślałem, że dojdę do czterdziestki i nadal to robię, ale kurczę, jestem zadowolony”.
Elkins (29-11 MMA, 19-10 UFC) zakończył swój 29. występ w UFC w ubiegłą sobotę na UFC Fight Night 245. Pokonał weterana Daniela Pinedę (28-17 MMA, 5-8 UFC) po zaciętej walce jednogłośną decyzją co przyniosło mu premię za walkę wieczoru.
Była to także jego pierwsza walka w 2024 roku. Po prawie dwudziestu latach zawodowej walki niegdyś bardzo aktywny zawodnik UFC w wadze piórkowej jest zadowolony z obecnego tempa swojej kariery.
„Nie chcę iść na więcej niż dwie (walki)” – powiedział Elkins. „Miałem jednego w zeszłym roku i jednego w tym roku. W zeszłym roku doznałem kontuzji, w tym roku doznałem kontuzji, to znaczy, i jest w porządku. Za każdym razem wracałem, gdy moje ciało było zregenerowane, więc była to jedna z dwóch walk (rok). Strzelam za dwoje, ale jeśli nie dostanę dwóch, jeden też jest w porządku w moim życiu. Teraz nie muszę już być gościem, który walczy w każdy weekend.”
Więcej informacji na temat gali znajdziesz w centrum wydarzeń MMA Junkie dotyczących UFC Fight Night 245.
Koniecznie odwiedź stronę MMA Junkie na Instagramie i kanał YouTube, aby omówić te i inne treści z fanami mieszanych sztuk walki.