14 grudnia, 2024
Boniek skontrował Probierza ws. losowania MŚ. Postawił dwa warunki thumbnail
Piłka nożna

Boniek skontrował Probierza ws. losowania MŚ. Postawił dwa warunki

– Dzisiaj największym problemem w naszej grupie eliminacji MŚ jesteśmy my sami. To, co mi brakuje, to zadziorność, walka na całego – powiedział Polsatowi Sport Zbigniew Boniek, który postawił też drugi warunek do awansu na MŚ – zakończenie procesu budowy zespołu.”, — informuje: www.polsatsport.pl

– Dzisiaj największym problemem w naszej grupie eliminacji MŚ jesteśmy my sami. To, co mi brakuje, to zadziorność, walka na całego – powiedział Polsatowi Sport Zbigniew Boniek, który postawił też drugi warunek do awansu na MŚ – zakończenie procesu budowy zespołu.

Michał Białoński, Polsat Sport: Jak pan ocenia losowanie eliminacji MŚ 2026 r.? Większość narodu ucieszyła się, że oprócz Holandii lub Hiszpanii, Litwy i Malty trafiliśmy na Finlandię, ale za czasów Leo Beenhakkera też się z niej cieszyliśmy, a skończyło się na zdobyciu jednego punktu w dwóch meczach.

ZOBACZ TAKŻE: Reprezentacja Polski poznała rywali w eliminacjach do piłkarskich mistrzostw świata!

Zbigniew Boniek: Ja uważam, że musimy zakładać, że Holandia przegra z Hiszpanią. Jeżeli tak się stanie, to naszą grupę będę mógł nazwać grupą marzeń.

Dlaczego?

Bo ona pozwoli nam na walkę nawet o pierwsze miejsce, natomiast zajęcie w niej drugiego będzie absolutnie obowiązkiem. Wiadomo, że jeśli do naszej grupy dołączy Hiszpania, to walczyć będziemy tylko o drugie miejsce, którego nie można w żaden sposób stracić, widząc jakość i klasę przeciwników. Natomiast muszę powiedzieć, że zaskoczyła mnie wypowiedź Michała Probierza.

O który fragment panu chodzi?

Michał powiedział, że nie ma dla niego żadnego znaczenia, czy rywalem z pierwszego koszyka będzie Holandia czy Hiszpania. Ja uważam, że ma to wielkie znaczenie. W teorii Hiszpania jest dla nas rywalem trzy razy bardziej niewygodnym. Ze względu na styl gry – zabiorą i schowają piłkę i bardzo rzadko pozwalają ją sobie odebrać. Natomiast jeśli do naszej grupy dołączy Holandia, to będzie to grupa, w której będziemy musieli celować co najmniej w drugie miejsce, dające grę w barażach.

Tym bardziej, że w starciu z Holandią byliśmy bardzo blisko remisu na ostatnich ME.

Oczywiście, ale nie tylko tam. Z Holandią zremisowaliśmy w Lidze Narodów za kadencji trenera Michniewicza, zawsze z nią walczyliśmy, choć rywale mieli lekką przewagę.

Ale nie możemy zapominać, że Finlandia to rywal-pułapka, o czym przekonała się kadra Leo Beenhakkera w 2006 i 2007 r. Latem ubiegłego roku pokonali Słoweńców i na wyjeździe Irlandię Północną. Takie wyniki budzą szacunek.

Ja nie mówię, że czekają nas z nią dwa spacerki. Z nikim się nie wygrywa przed końcowym gwizdkiem sędziego. Finlandia umie grać w piłkę i wszyscy o tym doskonale wiemy. Nie mogliśmy trafić na cztery Malty w grupie. Musimy grać także z drużynami mocniejszymi.

Nie zapominajmy o jednej ważnej rzeczy.

Mianowicie?

Dzisiaj największym problemem w naszej grupie eliminacji MŚ jesteśmy my sami. To, czego mi brakuje, to zadziorność, walka na całego. Odnoszę wrażenie, że zawodnicy przyjeżdżają na zgrupowania, niby dają z siebie wszystko, ale tak naprawdę dają z siebie za mało jak przystało na grę w reprezentacji Polski. Walka o każdy metr na boisku, o każdy punkt, pełna determinacja – to powinny być najważniejsze cechy każdego piłkarza, który przyjeżdża na zgrupowanie, bez względu na to, jakie nazwisko nosi na koszulce.

Czyli ma pan podobną obserwację jak selekcjoner Jacek Gmoch, który ostatnio w Cafe Futbol wygłosił tezę, że w wykonaniu naszych reprezentantów brakuje mu walki na śmierć i życie, jak o przetrwanie?

Oczywiście, że tak. Morale musi być zdecydowanie wyższe! Jeżeli nasi piłkarze nie są w stanie pojąć, co to znaczy walka na śmierć i życie, to niech obejrzą sobie skróty ze starych meczów, z MŚ 1974, 1978, czy 1982, żeby się przekonali co to jest gra z pełnym poświęceniem. Dzisiaj  te gadki motywacyjne, okrzyki przed wyjściem na boisko dobrze wyglądają, ale tylko na filmikach z „Łączy nas piłka”. Na murawie już nie działają.

Pamiętajmy też, że musimy wreszcie ułożyć drużynę, bo na razie jesteśmy w trybie „work in progress”, budowa w toku. Jeżeli w końcu proces ten zakończymy, to uważam, że nasza grupa jest naprawdę fantastyczna.

Przejdź na Polsatsport.pl

Powiązane wiadomości

Sprzeciw! FIFA ogłosiła gospodarza mundialu i się zaczęło…

sport. pl

Miał zastąpić Lewandowskiego. Wszystko poszło nie tak. „To lekcja”

sport. pl

Decyzja już wkrótce! FIFA ma ogłosić gospodarzy MŚ

polsatsport pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej