“– Jedna rzecz się na pewno nie zmienia i to już wielokrotnie podkreślałem – powiedział Jerzy Brzęczek w Kanale Sportowym o grze reprezentacji Polski. Były selekcjoner wskazał największy problem zespołu Michała Probierza i wprost przyznał, że „to nie jest przypadek”. O jaki aspekt gry chodzi? Za kadencji Brzęczka Polska nie miała z tym takiego problemu.”, — informuje: www.sport.pl
Jerzy Brzęczek wskazał największy problem reprezentacji Polski. Nie miał wątpliwości Były selekcjoner był gościem programu „Piłkarski salon” w Kanale Sportowym i po meczu z Portugalią zabrał głos o największym problemie reprezentacji Michała Probierza. – Jedna rzecz się na pewno nie zmienia i to już wielokrotnie podkreślałem i wielokrotnie wszyscy na ten temat rozmawialiśmy i zwracamy na to uwagę. To jest nasza gra w defensywie – zaczął Brzęczek. Za jego kadencji kadra straciła 20 goli w 24 meczach, a u obecnego szkoleniowca 29 w 16 grach.
– Obojętnie czego nie będziemy mówić na temat gry ofensywnej, tych takich dobrych momentów, kreowania sytuacji, ale jeżeli będziemy grali w defensywie tak, jak gramy w chwili obecnej, to nie mamy szansy myśleć o pozytywnych wynikach. Jeżeli tracisz w trzech meczach 11 bramek, no to nie jest już przypadek. To jest taka powtarzalność i to jest dla nas na dzień dzisiejszy największy problem do rozwiązania dla selekcjonera – dodał Brzęczek.
Były trener m.in. Wisy Pock i Wisły Kraków powiedział także, który zawodnik dał mu nadzieję na poprawienie gry defensywnej kadry. Niestety jest to piłkarz, który doznał kontuzji w meczu z Portugalią i nie zagra ze Szkocją.
– Jeśli popatrzymy na to ostatnie spotkanie Bartek Bereszyński, który myślę, że chyba po raz pierwszy za kadencji selekcjonera Probierza występuje w podstawowym skadzie. Na najgroźniejszego pod względem szybkości, takiej nieprzewidywalności zawodnika Portugalii Leao, którego praktycznie wyłącza. To jest zawodnik, który praktycznie bardzo rzadko przegrywa pojedynki w defensywie z najgroźniejszymi przeciwnikami – podsumował Brzęczek.
Reprezentacja Polski w poniedziałek 18 listopada o 20:45 zmierzy się ze Szkocją na Stadionie Narodowym. Biało-Czerwoni potrzebują co najmniej remisu, by zagrać w barażach o utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów.