“Pomocnik reprezentacji Polski Piotr Zieliński, mimo nieobecności kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, jest optymistą przed najbliższymi meczami Ligi Narodów. Ktoś musi wejść w jego buty. Na pewno mamy piłkarzy, którzy dysponują takimi umiejętnościami, żeby sobie poradzić – zaznaczył.”, — informuje: www.polsatsport.pl
Pomocnik reprezentacji Polski Piotr Zieliński, mimo nieobecności kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, jest optymistą przed najbliższymi meczami Ligi Narodów. „Ktoś musi wejść w jego buty. Na pewno mamy piłkarzy, którzy dysponują takimi umiejętnościami, żeby sobie poradzić ” – zaznaczył.
ZOBACZ TAKŻE: Michał Probierz zabrał głos ws. braku Roberta Lewandowskiego
W poniedziałek w Porto zaczęło się zgrupowanie reprezentacji, ale bez Lewandowskiego. PZPN już w południe poinformował, że 36-letni kapitan kadry nie przyjedzie, ponieważ doznał kontuzji pleców w ligowym spotkaniu z Realem Sociedad w San Sebastian (0:1). Uraz wykluczy go z gry na około dziesięć dni.
„Wiemy, jaką postacią jest Robert Lewandowski. Jego nieobecność nas boli. Ale życzymy mu zdrowia i jak najszybszego powrotu do dyspozycji, jaką prezentuje. Ktoś musi teraz wejść w jego buty. Na pewno mamy zawodników, którzy dysponują takimi umiejętnościami, żeby sobie poradzić. I dadzą nam swoją jakość, dzięki czemu ta nieobecność Roberta będzie mniejsza” – powiedział Zieliński podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Porto.
„To nie jest pierwszy raz, gdy Robert ma jakiś uraz. Po to trener powołuje też tylu zawodników. Mamy wspaniałych napastników, którzy czekają na swoją szansę. Teraz zbliżają się dwa mecze, w których mogą pokazać swoją jakość. I na pewno tak będzie” – dodał 97-krotny reprezentant Polski.
30-letni Zieliński latem zmienił klub. Po zakończeniu kontraktu w Napoli zasilił Inter Mediolan. Początkowo grał niewiele (również z powodu problemów zdrowotnych), ale coraz częściej dostaje możliwość występów w ekipie mistrza Włoch.
„Moja forma rośnie, dostaję więcej szans w Interze. I te szanse wykorzystuję. Trener dobrze rotuje składem, mamy wielu piłkarzy na pozycji pomocnika. Robię wszystko, żeby grać jak najwięcej. I są efekty” – przyznał z zadowoleniem.
Pod nieobecność Lewandowskiego właśnie Zieliński będzie kapitanem reprezentacji. Jaka wiąże się z tym presja i odpowiedzialność?
„Każdy mecz w reprezentacji to jest odpowiedzialność. Czuję wielką dumę i zaszczyt, że po raz kolejny będę kapitanem. Każdy młody chłopak marzy o grze w kadrze narodowej, a opaska kapitana to już w ogóle maksimum. Bardzo się cieszę i dam z siebie wszystko, żeby w tych dwóch meczach reprezentacja osiągnęła pozytywny rezultat” – zapewnił.
We wrześniowych spotkaniach reprezentacji Zieliński był wystawiony na pozycji defensywnego pomocnika. Co ciekawe, później w tej roli zagrał też… w Interze.
„To była taka awaryjna sytuacja. Hakan (Calhanoglu – PAP) i Kristjan Asllani mieli kontuzje, więc brakowało kogoś, kto mógłby na tę szóstkę wejść. Trener Interu zapytał, czy ja mógłbym zagrać na tej pozycji. W reprezentacji zdążyłem już wystąpić w dwóch-trzech meczach w takiej roli. Zawsze gram tam, gdzie trener mnie wystawi i daję maksimum z siebie dla drużyny. Ale oczywiście moją naturalną pozycją, o czym wszyscy wiedzą, jest środkowy pomocnik i ten pół-lewy” – przyznał Zieliński.
W tabeli grupy A1 prowadzi Portugalia z 10 punktami. Druga jest Chorwacja z siedmioma, a trzecia Polska – z czterema. Szkocja ma tylko jeden.
Do ćwierćfinałów LN (20-25 marca 2025) awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej z czterech grup najwyższej dywizji. Trzecia drużyna zagra baraż o utrzymanie z jednym z wicemistrzów grup dywizji B, a ostatnia spadnie bezpośrednio do dywizji B.
IM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl