28 grudnia, 2024
Guardiola wypalił po kolejnej wpadce. Tego nikt się nie spodziewał thumbnail
Piłka nożna

Guardiola wypalił po kolejnej wpadce. Tego nikt się nie spodziewał

Manchester City w czwartek 26 grudnia nie wygrał kolejnego spotkania. Mowa ciała Pepa Guardioli pokazuje, że nie wie, co zrobić, by jego zespół wrócił na zwycięską ścieżkę. Kryzys trwa już od dawna, bo Obywatele w ostatnich 13 meczach zanotowali triumfowali tylko raz. Mimo to Hiszpan nie przestaje zaskakiwać na konferencjach prasowych.”, — informuje: www.sport.pl

Manchester City w czwartek 26 grudnia nie wygra kolejnego spotkania. Mowa ciaa Pepa Guardioli pokazuje, e nie wie, co zrobi, by jego zesp wrci na zwycisk ciek. Kryzys trwa ju od dawna, bo Obywatele w ostatnich 13 meczach zanotowali triumfowali tylko raz. Mimo to Hiszpan nie przestaje zaskakiwa na konferencjach prasowych.

Na inaugurację czwartkowego Boxing Day kibice Premier League mogli oglądać poczynania Manchesteru City i Evertonu. Obie ekipy nie są w formie, co można było zauważyć na boisku. Ostatecznie padł remis 1:1, ale Erling Haaland i Bernardo Silva mogli wcześniej zamknąć ten mecz. Portugalczyk zmarnował dogodną sytuację, a Norweg nie wykorzystał „jedenastki”.

Zobacz wideo Żelazny: Messi, Neymar i Mbappe w PSG to było zaprzeczenie drużyny piłkarskiej

Pep Guardiola znów zaskoczył Realizator tego spotkania co jakiś czas pokazywał na Pepa Guardiole, który próbował motywować swoich zawodników, albo łapał się za głowę. Po zakończeniu tego spotkania Hiszpan udał się na konferencję prasową, gdzie odpowiedział na pytania dziennikarzy. Użytkownik „City Xtra” w serwisie X (dawniej Twitter) wypisał najciekawsze fragmenty jego wypowiedzi.

Guardiola zaczął od pochwalenia swoich zawodników. – Pierwsza połowa była znakomita i pierwszych 10-15 minut w drugiej do rzutu karnego również były dobre. Kiedy oni po raz pierwszy nam zagrozili, od razu strzelili gola. Oczywiście, pod koniec meczu mogliśmy jeszcze ponieść porażkę po kontrataku – stwierdził.

Zobacz też: Polski bramkarz zadebiutuje w Premier League. Sensacyjne doniesienia

– Ale jeśli analizujesz sam wynik, to naturalne, że nie jesteśmy szczęśliwi. Jednak to, co zawodnicy po raz kolejny pokazali, znajdując się w takiej sytuacji, było wspaniałe. Oczywiście zabrakło nam goli, których potrzebujemy – zaznaczył.

Erling Haaland zmarnował doskonałą okazję Odpowiedzialność za strzelanie goli spoczywa na Erlingu Haalandzie. Jest on poza formą, podobnie jak Robert Lewandowski, który w ostatnich sześciu meczach Dumy Katalonii wpisał się na strzelców tylko raz, a raz nie podniósł się nawet z ławki rezerwowych. Łącznie 36-latek w tym sezonie zanotował 40 bramek.

Jego młodszy kolega z Manchesteru City zatrzymał się na 37 trafieniach i gdyby trafił rzut karny w meczu z Evertonem, zbliżyłby się do Polaka w klasyfikacji najlepszych strzelców 2024 roku. 24-latek spróbuje zagrozić bardziej doświadczonemu rywalowi 29 grudnia, kiedy to Obywatele zmierzą się z Leicester.

Powiązane wiadomości

Wojna, dzień 1034. Pakiet pomocy z Niemiec, nowy pocisk z Ukrainy, Federacja Rosyjska spogląda w stronę Chersonia

football ua

Wszystkie gole Legii Warszawa w fazie ligowej Ligi Konferencji. Tak strzelali Luquinhas i spółka (WIDEO)

polsatsport pl

Sceny w Premier League! Sensacyjny debiut polskiego bramkarza na Anfield

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej