“Kibice Milanu mogli być bardzo wściekli po tym, co ich ulubieńcy zrobili przy swoim rzucie rożnym w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów ze słowackim Slovanem Bratysława.”, — informuje: www.sport.pl
Milan fatalnie wykonał rzut rożny i stracił gola Amerykanin Pulisić podał do Samuela Chukwueze na 20 metr, którego strzał został zablokowany. Na 30 metrze do piłki nie zdążyli dwaj piłkarze gości, którzy zostali na asekuracji: Davide Calabria i Tijjani Reijnders. Uprzedził ich Grek Kyriakos Savvidis i czubkiem buta podał do biegnącego jeszcze na swojej połowie Armeńczyka Tigrana Barsegyana. Próbował go dogonić Rejijnders, ale nie był w stanie i Barsegyan od połowy boiska biegł samotnie na bramkę Milanu. Wbiegł w pole karne i z 13 metrów przelobował Mike’a Maighnana. W efekcie mediolańczycy mogli być wściekli, bo po własnym rzucie rożnym, po kilkudziesięciu sekundach stracili bramkę.
– Barsegyan, podcinka i 1:1. Milan nieodpowiedzialnie w obronie, jak przed kilkoma minutami Slovan Bratysława. To był fantastyczny finisz – mówił komentator Canal+Sport.
W efekcie był remis 1:1 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
We wtorek zostanie rozegrane jeszcze siedem spotkań Ligi Mistrzów: FC Barcelona – Stade Brest 29, Bayer Leverkusen – RB Salzburg, Bayern Monachium – PSG, Inter – RB Lipsk, Manchester City – Feyenoord, Sporting – Arsenal i Young Boys – Atalanta. Początek wszystkich spotkań o godz. 21.
Relacja na żywo z meczu FC Barcelona – Stade Brest 29 na Sport.pl.