„Cygan jest zaskoczony sytuacją wokół zawodnika Worskli„, informuje: sport.ua
„Kiedy to się stało, że Szachtarowi odmówiono? Początkowo latem Pykhalenok nie chciał wracać, wybrał Dynamo. Teraz Krupski. Nieprzyjemna historia dla Szachtara, który, wydaje mi się, zaczyna tracić swój autorytet.
„Coraz częściej są odrzucani, co nie miało miejsca przez długi czas. Jest kryzys w zarządzaniu. To jest Szachter. Wszystko leciało do Szachtara – po pieniądze, po ambicje, po Ligę Mistrzów” – powiedział Cyganyk.
W tym momencie Worskla i Metallist 1925 nie potwierdziły przeniesienia Krupskiego.