“Na 30 czerwca zaplanowano Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze Delegatów PZPN – poinformował we wtorek związek. To dobry termin z kilku powodów – stwierdził sekretarz generalny federacji Łukasz Wachowski.”, — informuje: www.polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE: Z Sosnowca do Juventusu! Wielki transfer młodej polskiej gwiazdy
Wcześniej nieoficjalnie pojawiała się data sierpniowa, ale ostatecznie zdecydowano się na termin 30 czerwca.
„Ta data sierpniowa pojawiała się w różnych rozmowach, spekulacjach. Pamiętajmy, że termin 18 sierpnia był maksymalny, graniczny. Wynikający z faktu, że wtedy upływa czteroletnia kadencja obecnego zarządu. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby te wybory zorganizować wcześniej” – powiedział Wachowski.
Jak podkreślił, jest kilka argumentów, które „dały podstawę do podjęcia decyzji o wyborach 30 czerwca, tak jak zdecydował zarząd”.
„Po pierwsze, zgodnie z ustawą o sporcie, związki sportowe muszą zatwierdzić swoje sprawozdanie finansowe do 30 czerwca. Chcemy dotrzymać tego terminu na zatwierdzenie sprawozdania PZPN właśnie przez Walne Zgromadzenie. Druga kwestia – aktualny zarząd pamiętał sytuację (z 2021 roku – PAP), gdy 18 sierpnia kończyła się kadencja i zaczynała nowa, a już 2 września graliśmy mecz eliminacji mistrzostw świata z Albanią. Teraz tego czasu będzie więcej. Od 30 czerwca do początku września jest czas, żeby pewne sprawy poukładać, zorganizować. Wszystkie związki (wojewódzkie – PAP) i wszyscy członkowie zarządu przychylili się do tej decyzji” – zaznaczył sekretarz generalny PZPN.
Wszystko wskazuje na to, że o reelekcję będzie ubiegać się obecny prezes Cezary Kulesza. Oficjalni kontrkandydaci nie są na razie znani.
„Formalnie ktoś taki może zgłosić się dopiero w momencie, kiedy nasi interesariusze, członkowie otrzymają tzw. druki poparcia, które przysługują wojewódzkim związkom piłki nożnej oraz klubom ekstraklasy i 1. ligi. One zostaną wysłane do naszych członków 45 dni przed Walnym Zgromadzeniem, a na 30 dni przed Walnym muszą zostać odesłane do PZPN. Czyli de facto miesiąc przed wyborami będzie wiadomo, który z kandydatów zgłosił się, a właściwie uzyskał formalne poparcie, żeby wystartować w wyborach” – wytłumaczył Wachowski.
PAP
Przejdź na Polsatsport.pl