“Legia Warszawa wygrała swój trzeci mecz w fazie ligowej Ligi Konferencji UEFA. Podopieczni Goncalo Feio pewnie zwyciężyli na własnym stadionie z Dynamem Mińsk 4:0. Bramkarza rywali dwukrotnie pokonywali Luquinhas oraz Marc Gual.”, — informuje: www.polsatsport.pl
Legia Warszawa wygrała swój trzeci mecz w fazie ligowej Ligi Konferencji UEFA. Podopieczni Goncalo Feio pewnie zwyciężyli na własnym stadionie z Dynamem Mińsk 4:0. Bramkarza rywali dwukrotnie pokonywali Luquinhas oraz Marc Gual.
ZOBACZ TAKŻE: Ten piłkarz jest rewelacją sezonu. Nagle podjął zaskakującą decyzję
Podopieczni Vadima Skripchenki mieli kilka okazji do zdobycia bramki, jednak napotykali trudności w przełamaniu solidnej defensywy Legii. Najgroźniejszą sytuację stworzył Steven Alfred, który w 34. minucie zdecydował się na strzał z dystansu. Jego uderzenie było mocne i precyzyjne, ale Gabriel Kobylak skutecznie odbił piłkę i uchronił swój zespół przed stratą gola.
Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy „Legioniści” mieli doskonałą szansę, aby zwiększyć swoje prowadzenie. Augustyniak sprytnie wykorzystał błąd defensora Dynama, przejął piłkę i natychmiast podał ją do Guala, który miał przed sobą pustą bramkę. Niestety, Hiszpan nie zdołał wykorzystać tej szansy – jego strzał został zablokowany przez obrońcę, a piłka nie znalazła drogi do siatki.
W 50. minucie Ruben Vinagre dośrodkował z rzutu wolnego, a Aleksandr Selyava niefortunnie odbił piłkę ręką. Po analizie VAR, sędzia zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego dla Legii. Do piłki podszedł napastnik stołecznej drużyny – Gual – i w końcu przełamał swoją niemoc strzelecką, zdobywając bramkę po pięciu meczach bez gola.
Podopieczni trenera Feio szybko poszli za ciosem i w ciągu zaledwie ośmiu minut zdołali zanotować kolejne dwa trafienia. Najpierw, po precyzyjnym podaniu Bartosza Kapustki, swoją drugą bramkę w meczu zdobył Luquinhas. Chwilę później, Gual również dołożył swojego drugiego gola. Ryoya Morishita precyzyjnie podał do 28-latka, a ten sprytną podcinką pokonał bramkarza rywali, podwyższając wynik spotkania.
Po trzech meczach fazy grupowej Ligi Konferencji UEFA, Legia Warszawa może pochwalić się kompletem punktów, co plasuje ją w czołówce tabeli. Polska drużyna imponuje również znakomitym bilansem bramkowym, wynoszącym 8:0.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo… Legia Warszawa – Dynamo Mińsk 4:0 (1:0)
Bramki: Luquinhas 10, 55; Marc Gual 51 (rzut karny), 59
Legia: Gabriel Kobylak – Paweł Wszołek, Radovan Pankov (60. Artur Jędrzejczyk), Steve Kapuadi, Ruben Vinagre (73. Patryk Kun) – Bartosz Kapustka (77. Jurgen Celhaka), Rafał Augustyniak, Ryoya Morishita – Kacper Chodyna, Marc Gual (60. Jean-Pierre Nsame), Luquinhas (73. Migouel Alfarela).
Dynamo: Filip Lapoukhov – Vadim Pigas, Denis Polyakov, Aleksei Gavrilovich (64. Gleb Zherdev), Rai – Aleksandr Selyava (82. Joseph Okoro), Nikita Demchenko, Vladislav Kalinin – Pavel Sedko (64. Raymond Adeola), Steven Alfred, Dmitriy Podstrelov.
Żółte kartki: Rafał Augustyniak – Aleksei Gavrilovich, Steven Alfred, Dmitriy Podstrelov, Vadim Pigas
Przejdź na Polsatsport.pl