“Czarne chmury kłębią się nad Nicolą Zalewskim. Od początku zimowego okna transferowego mówiło się, że Polak odejdzie z AS Romy i trafi do klubu, w którym będzie mógł grać. Największe zainteresowanie przejawiał Olympique Marsylia, w którym miał być ważnym zawodnikiem. Teraz RMC Sport przekazał nowe informacje. Pojawił się problem.”, — informuje: www.sport.pl
Niepewna przyszłość Nicoli Zalewskiego w AS Romie Wciąż nie wiadomo, co z transferem Nicoli Zalewskiego, którego kontrakt z AS Romą wygasa 30 czerwca 2025 roku. W związku z tym reprezentant Polski ma problemy z regularną grą. W tym sezonie pojawił się na murawie w 17 meczach, co dało mu łącznie 817 minut. Mimo to trener Claudio Ranieri mówił publicznie, że liczy na to, że Polak pozostanie.
– Jeśli chodzi o Zalewskiego, mam nadzieję, że zostanie. To ktoś na kogo bardzo liczę: to dobry zawodnik i zawsze ciężko trenuje. Poczekajmy i zobaczmy, co się stanie – mówił.
Francuskie media: To komplikuje decyzje ws. Zalewskiego W kontekście wahadłowego mówiło się o wielu klubach, ale największe zainteresowanie wyrażał i wciąż wyraża Olympique Marsylia. Zdaniem RMC Sport klub jest „bardzo zainteresowany” Nicolą Zalewskim. „Cieszy się dużą popularnością wśród OM i jest skuszony projektem” – czytamy.
Pojawił się jednak problem w kontekście zimowego transferu reprezentacji Polski. Francuscy dziennikarze donoszą, że kością niezgody ma być kwota transferowa, jaką mają oczekiwać Włosi za piłkarza, który za pół roku będzie mógł odejść za darmo. „Roma żąda za 23-latka 5 milionów euro, co komplikuje dyskusje” – informują.
Zobacz też: Na ten transfer czeka cała Polska. Koszmarna sytuacja reprezentanta
Niedawno dziennik „Il Messangero” informował, że francuski klub przekazał Nicoli Zalewskiemu, że byłby kluczową postacią tego projektu. Z kolei sam zainteresowany na tamten moment miał „nie podjąć jeszcze decyzji co do przyszłości” – mogliśmy przeczytać.