“Czeski futbol pogrążył się w żałobie. W wieku 83 lat zmarł Josef Jelinek, legenda Dukli Praga i wicemistrz świata z 1962 roku.”, — informuje: www.polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE: Smutny koniec znanego piłkarza. Pochowano go z bezdomnymi
Po znakomitych dziewięciu sezonach w Dukli Praga trafił do VTŻ Chomutov, skąd po trzech latach odszedł do Go Ahead Eagles Deventer. W Holandii spędził jedynie dwa sezony, ponieważ nie dostał zgody od czechosłowackich działaczy na przedłużenie kontraktu z Go Ahead Eagles. Jak przyznał po latach w rozmowie z dziennikiem „Blesk”, przyczyną była… odmowa wręczenia łapówki w wysokości 2 tysięcy dolarów, której domagał się od niego jeden z przedstawicieli krajowej federacji.
Po krótkim pobycie w lidze holenderskiej wrócił do Czechosłowacji i do końca kariery grał w Bohemians Praga.
W czechosłowackiej ekstraklasie Josef Jelinek rozegrał łącznie 179 meczów, w których strzelił 43 gole.
Ogromny sukces Jelinek osiągnął również z reprezentacją Czechosłowacji, sięgając w 1962 roku po wicemistrzostwo świata. Nasi południowi sąsiedzi w fazie pucharowej mundialu wyeliminowali wówczas drużyny Węgier i Jugosławii, zaś w wielkim finale przegrali 1:3 z Brazylią, z którą wcześniej… zremisowali 0:0 w fazie grupowej. W reprezentacji Czechosłowacji Josef Jelinek rozegrał 10 meczów, zdobywając 2 bramki.
Z drużyny czechosłowackich wicemistrzów świata żyją już tylko dwaj zawodnicy: Vaclav Masek (83 lata) i Jozef Stibranyi (84 lata).
Przejdź na Polsatsport.pl