9 stycznia, 2025
Piłkarze Pogoni strajkują. "Jest mi bardzo przykro" thumbnail
Piłka nożna

Piłkarze Pogoni strajkują. „Jest mi bardzo przykro”

Piłkarze Pogoni Szczecin nie wyszli na wyznaczony w niedzielne przedpołudnie trening. Pojawili się na stadionie i po krótkim pobycie na obiekcie odjeżdżali. Deklarują, że na planowany od wtorku obóz w tureckim Belek się jednak wybierają.”, — informuje: www.polsatsport.pl

Piłkarze Pogoni strajkują. „Jest mi bardzo przykro”

Piłkarze Pogoni Szczecin nie wyszli na wyznaczony w niedzielne przedpołudnie trening. Pojawili się na stadionie i po krótkim pobycie na obiekcie odjeżdżali. Deklarują, że na planowany od wtorku obóz w tureckim Belek się jednak wybierają.

Przygotowania Pogoni do wznowienia rozgrywek rozpoczęły się w piątek 3 lutego. Wtedy piłkarze przeszli kompleksowe badania. Następnego dnia mieli rozpocząć zajęcia na boisku. Do tego nie doszło. Piłkarze, zamiast trenować, wyszli na krótki spacer wokół boiska i powrócili do szatni. W niedzielę o godz. 11 mieli wyznaczony kolejny trening, na który nie wyszli w ogóle. Przyjechali na stadion, poszli do szatni i po kilkudziesięciu minutach wyjeżdżali.

Zobacz także: Gdzie obejrzeć finał Superpucharu Włoch?

Nie chcieli rozmawiać na temat protestu.

„Nie trenujemy. To nasza demokratyczna decyzja” – powiedział krótko Alex Gorgon, opuszczając stadion.

Zgodnie z harmonogramem przygotowań „Portowcy” we wtorek, 7 lutego, maja pojechać na obóz do tureckiego Belek. Gorgon przyznał, że drużyna do Turcji pojedzie. Kilkanaście minut później potwierdził to Wahan Biczachczjan. On także nie chciał odpowiadać na pytania dotyczące zaległości płacowych.

Ostatnim piłkarzem, który w niedzielne południe przybył na stadion był kapitan Pogoni Kamil Grosicki.

„Jako kapitan powiem tylko, że jest mi bardzo przykro, że musiało dojść do takiej sytuacji, ale wierzę, że to pomoże nam piłkarzom i całemu klubowi, bo Pogoń jest najważniejsza, że to przełoży się na dobre wyniki na wiosnę” – wyrecytował.

Podobnie, jak koledzy nie udzielał odpowiedzi na konkretne pytania.

„Powiedziałem od serca, to co czujemy. Jako klub i jako drużyna musimy z tej sytuacji wyjść mocniejsi” – zakończył Grosicki.

Klub nie udziela żadnych informacji na temat bieżących wydarzeń. Prezes Jarosław Mroczek pozostaje na urlopie poza granicami kraju. Jego urlop ma minąć w drugiej połowie stycznia.

PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

Powiązane wiadomości

Hiszpanie nie mają złudzeń. „Wielkie zagrożenie dla Lewandowskiego”

sport. pl

Nie żyje polski piłkarz. Zmarł po długiej chorobie

polsatsport pl

Stal szuka wzmocnień. Trener zapowiedział transfer

polsatsport pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej