“FC Barcelona nie wykonała żadnych ruchów transferowych w zimowym okienku transferowym, ale długo spekulowano, że do klubu na zasadzie wypożyczenia może trafić Marcus Rashford. Anglik ostatecznie zdecydował się na przejście do Aston Villi. Okazuje się jednak, że z próby ściągnięcia Rashforda niezadowoleni mieli być sami piłkarze Barcelony. Szczegóły w tej sprawie ujawniła katalońska dziennikarka.”, — informuje: www.sport.pl
Barcelona nie wzięła Rashforda. Piłkarze odetchnęli z ulgą? Wcześniej media informowały, że dla Rashforda to właśnie Barcelona jest priorytetem, a dodatkowo mówiło się, że Hansi Flick coraz częściej rotuje czasem Roberta Lewandowskiego na boisku i sprowadzenie „dziewiątki” do zespołu mogłoby oznaczać dla niego nieco więcej odpoczynku. Nie wiadomo natomiast, czy Rashford pełniłby bardziej rolę następcy, czy zastępcy Polaka. W ostatnich tygodniach Lewandowski jest w znakomitej formie, a jego kontrakt wygasa w 2026 roku.
Ostatecznie FC Barcelona nie sprowadziła żadnego napastnika w zimowym okienku transferowym i być może to lepiej, bo okazuje się, że w szatni nie wszyscy byli przekonani do transferu. Plotka o Rashfordzie miała zaskoczyć piłkarzy tej drużyny. Taką informację przekazała Laia Tudel Prades z Catalunya Radio.
– Styczniowe okno transferowe jest już zamknięte. Barca nikogo nie podpisała, ale prawdą jest, że była zainteresowana Marcusem Rashfordem. Kiedy ta informacja dotarła do szatni, niektórzy gracze pytali: „Co tu się dzieje?”. Uznali, że teraz, gdy w Barcelonie znów obowiązuje zasada 1 do 1, to priorytetem powinno być przedłużenie niektórych kontraktów, a nie podpisanie umowy z nowym zawodnikiem i próba jego rejestracji. Ostatecznie okno transferowe się skończyło i Rashford nie trafił do Barcelony. Z drugiej strony Araujo, Pedri i Gavi odnowili kontrakty – powiedziała dziennikarka.
Zaskoczenie piłkarzy Barcelony i ich opór w sprawie tego transferu nie dziwi. W końcu klub dopiero co miał ogromne problemy z zarejestrowaniem do gry Daniego Olmo oraz Pau Victora.
Obecnie Barcelona przygotowuje się do ćwierćfinału Pucharu Króla. Mecz z Valencią odbędzie się w czwartek 6 lutego o 21:30. Zachęcamy do śledzenia tego spotkania w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.