“Kamil Grabara zanotował słodko-gorzki weekend w Bundeslidze. Jego Wolfsburg w piątkowy wieczór przegrał z Freiburgiem (2:3) i poniósł pierwszą porażkę od 20 października, kiedy uległ Werderowi Brema (2:4). Mimo takiego wyniku Polak zebrał dobre recenzje i znalazł się w jedenastce kolejki ligi. Czy zrobi to wrażenie na selekcjonerze Michale Probierzu?”, — informuje: www.sport.pl
Grabara znów doceniony. Czy Probierz to widzi? Jesienią tego roku między słupkami polskiej bramki oglądaliśmy Skorupskiego i Bułkę, którzy rywalizowali między sobą. Drągowski i Mrozek także byli powoływani. Z uporem maniaka Probierz pomijał za to Kamila Grabarę.
– To nie jest moja decyzja. Rozdmuchujemy ten temat zupełnie niepotrzebnie. Ja na kadrę nie jestem powoływany od X lat. Nic to w moim życiu nie zmienia. Niczego nie pogarsza, niczego nie polepsza – w listopadzie komentował golkiper. Brak powołań dla Grabary wypominali selekcjonerowi dziennikarze i kibice.
Czy w nowym roku selekcjoner zmieni zdanie i w końcu spojrzy w kierunku bramkarza Wolfsburgu? Wydaje się, że formy Grabary nie da się ignorować w nieskończoność. To jego pierwszy sezon w Bundeslidze. Przez pierwsze 14 kolejek zanotował trzy czyste konta i przepuścił 25 goli, ale ma absolutnie niepodważalną pozycję w drużynie. Co więcej! W jednym spotkaniu miał na ramieniu opaskę kapitańską, a oceny, jakie zbiera, są godne pochwały.
W piątkowym meczu z Freiburgiem Grabara musiał się mierzyć z aż dziewięcioma celnymi strzałami rywali. Kilkukrotnie interweniował fantastycznie i mimo porażki 2:3 został wybrany do drużyny kolejki magazynu „Kicker”. To drugie takie wyróżnienie w tym sezonie – wcześniej doceniono go za mecz z Bayernem Monachium, również przegranym przez Wolfsburg. Ze wszystkich bramkarzy w lidze więcej razy w drużynie kolejki wybierany był tylko golkiper RB Lipsk – Peter Gulacsi (4). Ze wszystkich bramkarzy ma też najwięcej interwencji – w tym sezonie obronił już 55 strzałów.
Czytaj: Boniek znowu uderzył w Probierza. „Nie tylko do mnie jest napięty”
Kamil Grabara w tym roku ma szansę jeszcze raz wybiec na boisko. Wolfsburg, który w tabeli zajmuje 10. miejsce, 22 grudnia zagra z Borussią Dortmund. Później polskiego bramkarza i jego kolegów czeka przerwa. Wznowią rozgrywki 11 stycznia, a ich pierwszym noworocznym przeciwnikiem będzie Hoffenheim.
Grabara będzie miał już wtedy skończone 26 lat – 8 stycznia obchodzi urodziny. Do tej pory w kadrze narodowej rozegrał tylko jedno spotkanie. Za kadencji Czesława Michniewicza 1 czerwca 2022 roku zagrał we Wrocławiu z Walią.