“Tomasz Hajto to kolejny z byłych już reprezentantów Polski, który skrytykował Michała Probierza. Nie zabrakło mocnych słów. – Wyzwolenie potencjału to jest też kwestia trenera. (…) Probierz zapomniał o jednym – powiedział Hajto w „Cafe Futbol” na antenie Polsatu Sport. O co chodziło?”, — informuje: www.sport.pl
Wyniki te sprawiły bowiem, że reprezentacja Polski pierwszy raz w historii spadła z Dywizji A Ligi Narodów. Za dwa lata, w kolejnej edycji rozgrywek, Polaków pierwszy raz zabraknie wśród najlepszych drużyn. Tym razem rywalizować będziemy na drugim poziomie.
Po ostatnich meczach na Probierza i jego drużynę spadła wielka krytyka. Selekcjoner krytykowany był jednak nie tylko za wyniki, ale też za brak postępów w grze jego zespołu. Liga Narodw miała nas przygotować do kwalifikacji mistrzostw świata, a tymczasem o kadrze nie wiemy więcej niż kilka miesięcy temu.
Wręcz przeciwnie, można mieć wrażenie, że drużyna cofa się w rozwoju. W ostatnich dniach Probierza krytykowali dziennikarze, eksperci oraz byli piłkarze. W niedzielę w selekcjonera znów uderzył były reprezentant Polski Tomasz Hajto.
Hajto skrytykował Probierza – Po pierwsze, my mamy potencjał w naszej drużynie. Wyzwolenie potencjału to jest też kwestia trenera. Probierz upiera się, że mamy trzech stoperów do grania trójką, ale zapomniał o jednym. My nie mamy trzech pomocników do tego systemu – powiedział Hajto w „Cafe Futbol” na antenie Polsatu Sport.
– Mamy bocznych pomocników, którzy potrafią grać, ale muszą mieć z tyłu zabezpieczenie. Zarówno Jakub Kamiski, jak i Nicola Zalewski z Przemysawem Frankowskim. Albo trener szuka w tym wszystkim jakiegoś balansu, albo na koniec jak się gubi, jest jedna jedyna narracja o przebudowie. W przebudowie to jest dom. Przebudowę robi się wtedy, kiedy masz zawodnika takiego jak Luka Modrić, który ma 38 lat i za chwilę skończy karierę. Probierz nie ma zapisane w kontrakcie, że ma przebudować reprezentację – dodał.
Na koniec Hajto odniósł się też personaliów. – Jeśli ktoś nie ma sił do tego, aby grać w klubie i w reprezentacji, to wtedy szukamy kogoś innego. Szukajmy kogoś innego, ale nie patrzmy na wiek. Jak jest dobry Taras Romanczuk, to bierzmy Romanczuka – powiedział Hajto.
– Tak samo Rafał Augustyniak. To jest zawodnik, którego potrzebujemy na „szóstkę”. On nie pęknie w takim meczu jak ze Szkocją. Podobnie z Damianem Rasakiem, którego do reprezentacji polecał Jan Urban. To głupie gadanie, że istnieje jakiś polski model, że musisz grać najpierw w młodzieżówkach, a dopiero potem w dorosłej kadrze. Ja grałem tylko w U-21. To jest jakiś banał sprzedany do mediów, że musisz przejść te szczeble – zakończył.