11 stycznia, 2025
„Przyjaciel, swat” W Azerbejdżanie Hryhorchuk został zawstydzony swoim historycznym sukcesem thumbnail
Piłka nożna

„Przyjaciel, swat” W Azerbejdżanie Hryhorchuk został zawstydzony swoim historycznym sukcesem

Lokalnym mediom nie spodobał się fakt, że jeden z ważnych meczów „Gabały” obsługiwał Ukrainiec„, informuje: sport.ua

Ukraiński bramkarz Dmitrij Bezotosny Pamiętam, jak wysadzono w powietrze azerbejdżańskich dziennikarzy Roman Hryhorchuk po tym jak „Gabala” w sezonie 2015/16 dotarł do fazy grupowej Ligi Europy.

Specjalistę podejrzewano o współpracę z ukraińskim arbitrem Siergiej Bojkoprowadzący mecz eliminacyjny z cypryjskim Apollonem (1:1, 1:0). Lokalne media przypuszczały, że ukraiński sędzia pomógł Romanowi Hryhorczukowi.

„To zaskakujące, że lokalna prasa napisała później: „Przyjaciel Hryhorczuka, sędzia z Ukrainy Serhij Bojko pomógł Apollo zdać”, coś w tym stylu. No jak można pisać takie bzdury?! Reprezentujemy Twój kraj! Jak Grigorczuk Bojko jest przyjacielem, swatem czy zięciem…

U siebie pokonaliśmy Apollon 1:0, Huseynov ponownie strzelił gola z rzutu karnego i ponownie pokazał przeciwnikom pięść w łokieć, za co został ukarany żółtą kartką” – powiedział Bezotosny.

Wcześniej Dmitrij Bezotosny opowiedział, jak Roman Hryhorchuk został wyrzucony z klubu UPL za niechęć do pójścia do łaźni.

Powiązane wiadomości

Stal szuka wzmocnień. Trener zapowiedział transfer

polsatsport pl

Burza w Hiszpanii po decyzji ws. Olmo. Wielki rywal Barcelony reaguje

sport. pl

Nie żyje legenda AC Milan. Jego rekordu nie pobito do dziś

polsatsport pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej