18 listopada, 2024
Rzeczniczka Praw Dziecka reaguje ws. trenera Progresu Warszawa! thumbnail
Piłka nożna

Rzeczniczka Praw Dziecka reaguje ws. trenera Progresu Warszawa!

Rzeczniczka Praw Dziecka po przeczytaniu reportażu Sport.pl o Progresie Warszawa, w którym opisaliśmy zachowania trenera-właściciela tego klubu, złożyła zawiadomienie do prokuratury. W Biurze RPD zostało też zorganizowane spotkanie w gronie rodziców dzieci trenujących w ostatnich latach w Progresie.”, — informuje: www.sport.pl

Rzeczniczka Praw Dziecka po przeczytaniu reportau Sport.pl o Progresie Warszawa, w ktrym opisalimy zachowania trenera-waciciela tego klubu, zoya zawiadomienie do prokuratury. W Biurze RPD zostao te zorganizowane spotkanie w gronie rodzicw dzieci trenujcych w ostatnich latach w Progresie.

„O nastoletnich piłkarzach: 'Banda niedoj***w’. Do ich rodziców: 'Leję na was ciepłym moczem’. Do współpracowników: 'Rozpier****cie mi wszystko’. A do własnego syna: 'Pajac’. To słowa Wojciecha K., właściciela, prezesa i trenera Progresu Warszawa, który przedstawia się jako zbawca polskiego szkolenia dzieci i posiadacz tajemnej wiedzy z zakresu techniki i taktyki” – pisaliśmy w reportażu na Sport.pl w zeszłym tygodniu. Tekst można przeczytać TUTAJ.

Zobacz wideo Klamka zapadła! PZPN reaguje na aferę po meczu z Portugalią

Temat wywołał spore poruszenie. Dostaliśmy wiele wiadomości od rodziców, byłych piłkarzy, trenerów i rywali Progresu, których chcieli opowiedzieć o swoich doświadczeniach. Z części e-maili dowiadywaliśmy się też, że do podobnych sytuacji ma dochodzić w innych klubach. Już następnego dnia po publikacji Minister Sportu i Turystyki Sławomir Nitras określił nasz reportaż wstrząsającym i poinformował, że poprosił PZPN o wyjaśnienie, jakie decyzje w sprawie Progresu Warszawa zostały podjęte przez federację. Interweniował też Rzecznik Praw Dziecka.

Rzecznik Praw Dziecka interweniuje. Sprawa Progresu Warszawa zgłoszona do prokuratury W poniedziałek dowiedzieliśmy się, że Rzecznik Praw Dziecka zgłosił sprawę do prokuratury. Ponadto w poniedziałek zostało zorganizowane spotkanie Ewy Snopek, dyrektorki zespołu Edukacji i Wychowania z biura RPD z rodzicami, których dzieci w ostatnich latach trenowały w Progresie Warszawa. Rodzice wyszli z tego spotkania usatysfakcjonowani.

Zwróciliśmy się z pytaniami do rzeczniczki RPD o aktualny stan sprawy dot. Progresu Warszawa. – Sprawa jest w toku. Rzeczniczka Praw Dziecka wystąpiła do Mazowieckiego Związku Piki Nonej. Z informacji zwrotnej wynika, że sprawa została przekazana do Rzecznika Etyki PZPN. W sprawie zostało również skierowane pismo do Rzecznika Etyki Polskiego Związku Piłki Nożnej, który poinformował, że podjął sprawę funkcjonowania akademii piłkarskiej Progresu Warszawa. Rzecznik Etyki PZPN wskazał, że w ramach czynności rozmawiał z osobą odpowiedzialną za Politykę Bezpieczeństwa Dzieci PZPN, jak również przekazał sprawę do Komisji Dyscyplinarnej PZPN – odpowiedziała nam Paulina Nowosielska, rzeczniczka prasowa Rzeczniczki Praw Dziecka i potwierdziła nasze informacje: – Ponadto w Biurze RPD zostało zorganizowane spotkanie w gronie rodziców dzieci trenujących w ww. akademii. Rzeczniczka Praw Dziecka złożyła też zawiadomienie do prokuratury.

Sprawa długo stała w miejscu. „Jako rodzic, czuję się bezsilny” Zainteresowanie tą sprawą Ministra Sportu i Turystyki, a także Rzecznika Praw Dziecka jest o tyle istotne i potrzebne, że wcześniej przez kilka miesięcy rodzice czuli, że nikt nie poświęca ich zgłoszeniom wystarczającej uwagi i przez to sprawa stoi w miejscu. Już w maju troje rodziców opowiedziało Mazowieckiemu Związek Piłki Nożnej o niepokojącym zachowaniu trenera i zeznawało przed Komisją Dyscyplinarną. Konsekwencje wobec trenera nie zostały jednak wyciągnięte, a sprawa została przekierowana do PZPN-u. Tam znów rodzice opowiadali o swoich doświadczeniach, ale sprawa nadal trwa, a efektów nie widać – trener wciąż prowadzi swoje drużyny. Podczas posiedzenia komisji w MZPN, jak również później w rozmowie z nami, zaprzeczał on wszystkim zarzutom. W ostatnich dniach na swojej stronie internetowej opublikował oświadczenie w tej sprawie.

– Realnie żaden z powyższych organów nie podjął tematu, cedując kolejno odpowiedzialność na inne organy. Jako rodzic, czuję się bezsilny. Bardzo chciałbym się dowiedzieć, w jaki skuteczny i realny sposób oraz do kogo mogę zgłosić potencjalne nadużycia wobec dzieci i młodzieży – mówił kilkanaście dni temu, jeszcze przed publikacją tekstu, Jarosław Multan, ojciec Janka, byłego bramkarza Progresu.

Będziemy informować o dalszych wydarzeniach w tej sprawie.

Powiązane wiadomości

Piłkarze po meczu reprezentacji ruszyli do klubu ze striptizem

sport. pl

Boniek wskazał następcę Probierza. Hit. „Ma wszystko”

sport. pl

Jonathan David nazwał drużynę, której kibicuje od dzieciństwa

football ua

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej