“– Były zapytania z naprawdę fajnych miejsc – mówił w kontekście ofert za Sebastiana Szymańskiego jego agent Mariusz Piekarski. Reprezentant Polski w trakcie zimowego okienka transferowego łączony był z kilkoma klubami, ale ostatecznie pozostał w Fenerbahce. W rozmowie na Kanale Sportowym Piekarski zapowiedział, co może wydarzyć się latem.”, — informuje: www.sport.pl
Jasna zapowiedź ws. transferu Szymańskiego. „Tylko takie kluby nas interesują” O to, czy rzeczywiście zimą przychodziły propozycje z klubów z topowych europejskich lig, pytany był agent Szymańskiego – Mariusz Piekarski. – Były zapytania i myślę, że latem może się coś pojawić. Ale na razie jeszcze jest za wcześnie. Zresztą mamy parę miesięcy do letniego okienka – wyjaśnił na antenie Kanału Sportowego.
Przy okazji wyjaśnił, że przenosiny do Anglii, Francji, Hiszpanii, Niemiec czy Włoch nie są celem samym w sobie. – Nie jestem sfokusowany na punkcie tego, by piłkarz koniecznie trafił do lig z TOP5 i grał przykładowo w środku tabeli, czy nawet o utrzymanie. Wolałbym grać w Galatasaray czy Fenerbahce, ale zawsze o mistrzostwo i w pucharach, czy nawet w Lidze Mistrzw. Wydaje mi się, że to jest cel piłkarza, a nie gra w przeciętnym klubie europejskim, ale w TOP5. A do tych klubów czołowych to nie tak łatwo się dostać. Poczekajmy na okienko letnie, były zapytania z naprawdę fajnych miejsc, więc może się wtedy coś wydarzyć. Ale jeśli bralibyśmy klub z TOP5, to taki, który walczy o puchary. Tylko takie kluby nas interesują – zadeklarował.
O potencjalnym transferze Szymańskiego mówiło się już przed startem obecnego sezonu. Polak chciał jednak współpracować ze słynnym Jose Mourinho i pozostał w Stambule. Niestety od tamtej pory jego statystyki się pogorszyły. Wciąż jest graczem pierwszego składu, ale w 34 spotkaniach strzelił tylko dwa gole i zaliczył siedem asyst. Poprzedni sezon kończył z 13 bramkami i 19 asystami.