27 października, 2024
Tak Anglicy ocenili to, co zrobił Bednarek. "Nawet nie umie sfaulować" thumbnail
Piłka nożna

Tak Anglicy ocenili to, co zrobił Bednarek. „Nawet nie umie sfaulować”

Southampton przegrało kolejny mecz. Tym razem zespół Jana Bednarka był gorszy od Manchesteru City. Beniaminek Premier League wciąż czeka na pierwszą wygraną w tym sezonie. Gospodarze wygrali po golu Erlinga Haalanda już w 5. minucie meczu. W to trafienie niestety zamieszany był obrońca reprezentacji Polski. Po meczu litości dla niego nie miały angielskie media. „Nawet nie umiał sfaulować” – czytamy.”, — informuje: www.sport.pl

Dziewięć meczów, jeden remis, osiem porażek – taki bilans na początku sezonu notuje Southampton po powrocie do Premier League. Biorąc pod uwagę te statystyki, to jednobramkowa porażka z gigantem z Manchesteru na papierze nie wygląda tak źle.

Zobacz wideo Ewa Swoboda z wyjątkową nagrodą za pobicie halowego rekordu Polski. Otrzymała ją na gali Złote Kolce

Katastrofa w wykonaniu Bednarka. Angielskie media nie miały litości Tylko że Manchester City miał ogromną przewagę i mógł wygrać dużo większą różnicą bramkową. Gospodarze szybko zagwarantowali sobie spokój. Erling Haaland już w 5. minucie strzelił bramkę na 1:0. Za tego gola odpowiedzialny był Jan Bednarek. Norweg w starciu z obrońcą reprezentacji Polski pokazał swoją niesamowitą siłę.

Angielskie media nie miały litości dla Jana Bednarka. Nie tylko za tę sytuację, ale za postawę w całym spotkaniu.

„Bednarek nawet nie umiał sfaulować Haalanda” – czytamy na 90min.com. „Spędził cały mecz przyczepiony do Haalanda, co tylko sprawiło, że przegrywał niemal każdy fizyczny pojedynek” – dodał portal, który wystawił mu ocenę 2/10 – najgorszą w zespole.

Więcej litości miał portal givemesport.com, który dał Bednarkowi ocenę 6/10. „Haaland go przestawił przy bramce na 1:0, ale jego doświadczenie było 'Świętym’ potrzebne, żeby pozostać w grze do drugiej połowy” – czytamy.

„Haaland był blisko zdobycia drugiej bramki i generalnie sprawiał mnóstwo kłopotów Bednarkowi” – podsumował portal manchestereveningnews.co.uk.

Southampton wciąż musi czekać na pierwsze ligowe zwycięstwo. Kolejną okazję do zdobycia trzech punktów będzie miało 2 listopada. Tego dnia zespół Jana Bednarka podejmie Everton.

Powiązane wiadomości

Sevilla pokonała Espanyol dzięki bramce Lukebacchio

football ua

Liga Mistrzów: Atletico Madryt – Lille. Relacja live i wynik na żywo

polsatsport pl

Dantejskie sceny na meczu. Piłkarz stracił palce. Makabra

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej