21 września, 2024
Totalna kompromitacja klubu Polaka. A było już 3:0 thumbnail
Piłka nożna

Totalna kompromitacja klubu Polaka. A było już 3:0

Schalke 04 z Marcinem Kamińskim fatalnie rozpoczęło sezon 2. Bundesligi, ale wydawało się, że w meczu z Darmstadt w końcu przyjdzie przełamanie. Zespół Polaka po niespełna 40 minutach prowadził już 3:0, ale później miał miejsce prawdziwy zwrot akcji. Goście rzucili się do odrabiania strat, a o ostatecznym rozstrzygnięciu zadecydowała dramatyczna końcówka.”, — informuje: www.sport.pl

Schalke 04 przez lata było topową drużyną w Niemczech, ale ostatnio musi rywalizować na zapleczu Bundesligi. Obecny sezon rozpoczął się dla niego koszmarnie, bo w pięciu pierwszych kolejkach odniosło tylko jedno zwycięstwo na inaugurację. Potem był remis i trzy porażki. Przełamanie miało nastąpić w piątek, ale Schalke wypuściło z rąk gigantyczną okazję.

Zobacz wideo Don Kasjo zaczął obrażać Adamka i Włodarczyka. „Nie mają pieniędzy”

Schalke wygrywało 3:0. A potem zupełna katastrofa Po 39. minutach piłkarze Karela Geraertsa prowadzili już 3:0. Najpierw po niespełna kwadransie rewelacyjnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Tobias Mohr. 20 minut później zamieszanie w polu karnym wykorzystał Moussa Sylla, a po chwili podwyższył Ron Schallenberg. Wtedy wydawało się, że nic nie jest w stanie odebrać Schalke zwycięstwa. I sytuacja zaczęła diametralnie się zmieniać.

Jeszcze przed przerwą Darmstadt zdobyło bramkę kontaktową. W doliczonym czasie piłkę ręką po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zagrywał we własnej szesnastce Sylla i arbiter podyktował karnego. Bez problemu wykorzystał go Hornby i było 1:3.

Po zmianie stron Schalke oddało inicjatywę. Rzadziej utrzymywało się przy pice, ale i tak było w stanie skonstruować więcej sytuacji podbramkowych. Problem w tym, że nie potrafiło ich wykorzystać. Goście byli za to skuteczni do bólu. Dwa razy do siatki trafił Isac Lidberg i dał im wyrównanie. Za drugim razem w efektowny sposób uderzył z ostrego kąta w samo okienko.

Hat-trick Szweda i fatalny mecz Kamińskiego. Remontada w wykonaniu Darmstadt Remis 3:3 utrzymywał się do 87. minuty. Wtedy znów dał o sobie znać Lidberg. Szwed najczujniej zachował się w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kempego, wykorzystał zamieszanie i skompletował hat-tricka. W doliczonym czasie gry Schalke zostało kompletnie dobite. Strzał z ostrego kąta po ziemi oddał Sergio Lopez. Trafił tuż przy słupku i ustalił wynik na 3:5.

W meczu nie zabrakło także polskich akcentów. Pełne 90 minut rozegrał Marcin Kamiński. Spisał się jednak słabo, zawinił przy jednej z bramek, a tuż po przerwie obejrzał żółtą kartkę za faul. Z kolei po stronie zwycięzców cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział były bramkarz Cracovii Karol Niemczycki.

W tabeli 2. Bundesligi Schalke z czterema punktami na koncie zajmuje dopiero 14. miejsce. Darmstadt radzi sobie niewiele lepiej. Ma tylko punkt więcej i jest pozycję wyżej. Liderem pozostaje Fortuna Duesseldorf Dawida Kownackiego. Choć rozegrało jeden mecz mniej, ma 13 punktów, czyli tyle samo co drugie Karlsruher.

Powiązane wiadomości

Wiele miesięcy przerwy. Piłkarz polskiego klubu poznał diagnozę

polsatsport pl

Co za słowa Skorupskiego po kapitalnym występie w LM!

sport. pl

Jest postęp. Znane jest miejsce reprezentacji Ukrainy w zaktualizowanym rankingu FIFA

sport ua

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej