18 października, 2024
Zawrzało na szczycie PZPN. Kulesza nie wytrzymał. "Wszystko rozpie***li" thumbnail
Piłka nożna

Zawrzało na szczycie PZPN. Kulesza nie wytrzymał. „Wszystko rozpie***li”

– Widocznie w związku są takie oczekiwania, żeby Klub Wybitnego Reprezentanta to był Klub Klakierów – mówił Dariusz Dziekanowski po tym, jak został odwołany ze stanowiska przewodniczącego tego ciała, nieoficjalnie z powodu krytyki pod adresem Cezarego Kuleszy oraz Michała Probierza. A przed niedawnym meczem Polska – Portugalia sprawy przybrały nieoczekiwany bieg, co według informacji „Faktu” rozsierdziło prezesa PZPN.”, — informuje: www.sport.pl

– Widocznie w zwizku s takie oczekiwania, eby Klub Wybitnego Reprezentanta to by Klub Klakierw – mwi Dariusz Dziekanowski po tym, jak zosta odwoany ze stanowiska przewodniczcego tego ciaa, nieoficjalnie z powodu krytyki pod adresem Cezarego Kuleszy oraz Michaa Probierza. A przed niedawnym meczem Polska – Portugalia sprawy przybray nieoczekiwany bieg, co wedug informacji „Faktu” rozsierdzio prezesa PZPN.

Dariusz Dziekanowski to jeden z najsurowszych recenzentów Cezarego Kuleszy. – Tragedią polskiej piłki jest fakt, że o wyborze selekcjonera decyduje osoba, która nie ma do tego żadnych kompetencji i doświadczenia trenerskiego – mówił niedawno o prezesie PZPN. Zapewne dlatego, że od dłuższego czasu mają na pieńku.

Zobacz wideo Tak Polacy oceniają reprezentację Polski i selekcjonera Probierza!

Dariusz Dziekanowski spiera się z Cezarym Kuleszą. Pozbawiono go prestiżowej funkcji Kulminacja konfliktu nastąpiła kilka dni przed startem Euro 2024. Wtedy Dziekanowski został pozbawiony stanowiska przewodniczącego Klubu Wybitnego Reprezentanta, rzekomo za krytyczne wypowiedzi pod adresem szefa federacji oraz selekcjonera Michała Probierza (wniosek w tej sprawie miał złożyć Radosław Michalski).

– Widocznie w związku są takie oczekiwania, żeby Klub Wybitnego Reprezentanta to był Klub Klakierów. Rzeczywiście, słabo nadawałem się do tej roli – ironizował później były gracz m.in. Legii Warszawa i Widzewa Łódź. Jednak sprawa ma niespodziewany ciąg dalszy.

Niewiarygodny zwrot ws. Dariusza Dziekanowskiego. Cezary Kulesza wyszedł z siebie Wybór kandydata na nowego przewodniczącego miał nastąpić na kolejnym posiedzeniu Klubu. Doszło do niego przed niedawnym meczem Polska – Portugalia (3:1). I według informacji „Faktu” wytypowano… Dziekanowskiego.

Rekomendacja ta musi uzyskać akceptację zarządu PZPN, w skład którego wchodzi prezes federacji. Ten oczywiście nie jest zachwycony taką decyzją, choć to delikatne postawienie sprawy. „Miało to wywołać wściekłość Kuleszy” – czytamy.

To nie wszystko. – Jeden z członków klubu poszedł porozmawiać z prezesem. Wrócił i oświadczył nam, że prezes powiedział, że jeśli znów wybierzemy Dziekanowskiego, to on to wszystko rozpie***li – zdradził anonimowo jeden z uczestników spotkania. Ani zarząd związku, ani 63-krotny reprezentant Polski w momencie publikacji tekstu nie odpowiedzieli na prośby o komentarz.

Dziekanowski, który miał długi staż na stanowisku, już jakiś czas temu mówił, że w przeszłości organ ten miał znacznie większą suwerenność w podejmowaniu decyzji. – Sprawowałem tę funkcję przez 12 lat. Pierwszym przewodniczącym był Grzegorz Lato, po nim Władek Żmuda, a po Żmudzie ja. I zawsze ten przewodniczący był wybierany demokratycznie, przez samych członków Klubu. Nikt wcześniej się nam w to nie wtrącał, ani prezes PZPN, ani zarząd. Ale widać czasy i obyczaje się zmieniły – gorzko wspomniał.

Powiązane wiadomości

Szwajcaria – Dania. Prognoza i ogłoszenie meczu Ligi Narodów 2024/25

sport ua

Rummenigge: Nie wiem, czy przedłużymy kontrakt Neuera

football ua

Kto zagra w meczu z Chorwacją? Michał Probierz uchylił rąbka tajemnicy w sprawie składu

polsatsport pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej