“Andrzej Duda podczas ostatniego wystąpienia wspomniał o przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Wymieniając kandydatów, zawahał się przy Karolu Nawrockim, którego poparło PiS. Dudę uratowała kartka.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Jaki jest kontekst: Podczas konferencji prasowej z udziałem prezydenta Armenii Andrzej Duda wypowiedział się na temat wyborów prezydenckich, które odbędą się w 2025 roku. – Cieszę się, że proces formowania grupy kandydatów na urząd prezydenta jest w toku, zanim oficjalnie rozpoczęła się procedura związana ze zbliżającymi się wyborami, którą pan marszałek zapowiedział na styczeń – zaczął.
Co się stało: Dalej prezydent podkreślił, że „zarysowali się już najważniejsi kandydaci” i zaczął wymieniać. – Koalicja Obywatelska przedstawiła Rafała Trzaskowskiego, a Prawo i Sprawiedliwość wspiera kandydata obywatelskiego… – zawahał się i zaczął się zastanawiać. Spojrzał na pomocniczą kartkę, widocznie rozbawiony. To pomogło mu przypomnieć sobie nazwisko kandydata popartego przez PiS.
Kandydat PiS na prezydenta: Karol Nawrocki został ogłoszony kandydatem na prezydenta w trakcie niedzielnej (24 listopada) konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie. Szefem jego sztabu wyborczego będzie Paweł Szefernaker. Ten sam, który w 2015 roku stanął na czele kampanii internetowej Andrzeja Dudy.
Więcej o wyborze Karola Nawrockiego na kandydata PiS w wyborach prezydenckich przeczytasz w tekście: Jest zdumiony kandydaturą Nawrockiego. PiS bez szans? Chyba że zrealizuje ten „makiaweliczny plan”Źródło: Konferencja Andrzeja Dudy