“Jest konsensus służb bezpieczeństwa krajów UE, żeby ograniczyć przemieszczanie się rosyjskich dyplomatów w strefie Schengen – powiedział szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Chodzi o to, żeby skuteczniej zabezpieczać UE przed aktami sabotażu ze strony Rosji. Na razie jednak głównym przeciwnikiem jest Berlin – ustaliła korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. „Rekomendacja służb nie zawsze przekłada się na stanowiska rządów” – wyjaśnił w rozmowie z RMF FM unijny dyplomata. ”, — informuje: www.rmf24.pl
Jak ustaliła korespondentka RMF FM, to Niemcy są głównym przeciwnikiem pozbawienia rosyjskich dyplomatów możliwości swobodnego przemieszczenia się w strefie Schengen.
Berlin obawia się kroków odwetowych ze strony Rosji, czyli, że takie same ograniczenia Moskwa wprowadziłaby wobec unijnych dyplomatów.
Ten argument nie ma sensu – zżyma się unijny dyplomata w rozmowie z RMF FM – w strefie Schengen podróżuje się z jednego kraju do innego, a Rosja to jedno państwo.
Niemcy twierdzą, że nie widzą wartości dodanej takich działań wobec możliwych problemów, które mogą w Rosji spotkać unijnych dyplomatów.
Jak przekazał RMF FM dyplomata UE z powodu oporu Berlina Komisja Europejska, mimo starań Pragi, nie zaproponowała takich ograniczeń w 16. pakiecie sankcji, które mają być przyjęte 24 lutego, czyli w 3. rocznicę wybuchu wojny na Ukrainie.
Unijne instytucje wiedzą, że Berlin tego nie chce i wobec tego nie proponują – powiedział dyplomata UE.
Obecnie czeską inicjatywę popiera około 10 krajów: poza Polską również kraje bałtyckie, skandynawskie, Holandia i Rumunia.
Warszawa robi w tej sprawie bardzo dużo – chwali Polskę unijny dyplomata.
Polska wprowadziła bardzo surowe ograniczenia w przemieszczaniu się np. rosyjskich konsulów. Z informacji przekazanych przez unijnego dyplomatę wynika, że na 2 tys. rosyjskich dyplomatów w UE około 400 czynnie szkodzi interesom UE. Dotyczy to szczególnie rosyjskich dyplomatów w Brukseli czy Wiedniu, gdzie są międzynarodowe instytucje i ambasady. Jednak żeby zamknąć dla rosyjskich dyplomatów możliwość swobodnego przemieszczania się po krajach Schengen, zgodzić musiałyby się na to wszystkie państwa tej strefy.