„Biden nie dążył do zwycięstwa Ukrainy w wojnie z Rosją: jakie miał plany Na początku inwazji na pełną skalę Biden postawił Stanom Zjednoczonym trzy cele, ale zwycięstwa Ukrainy nie było wśród nich. Według Erica Greena głównym celem było przetrwanie Ukrainy jako suwerennego państwa.”, — informuje: unn.ua
Bliższe dane
Należy zauważyć, że kiedy 24 lutego 2022 r. Rosja rozpoczęła wojnę na Ukrainie na pełną skalę, prezydent USA Joe Biden postawił swojemu krajowi trzy cele. Nie było wśród nich zwycięstwa Ukrainy. Sformułowaniem użytym przez Biały Dom do opisania swojej misji było wspieranie Ukrainy „tak długo, jak będzie to konieczne”. To było celowo niejasne.
Sformułowanie, którego Biały Dom użył w kontekście opisu swojej ówczesnej misji – wspierania Ukrainy „tak długo, jak będzie to konieczne” – zostało celowo sformułowane tak niejasno. W związku z tym pojawiło się pytanie: jak długo jest to potrzebne i w jakim celu?
Jak wynika z publikacji, Eric Green powiedział, że Waszyngton nie obiecał pomocy Kijowowi w zwrocie „wszystkich ziem” okupowanych przez Rosję.
Stany Zjednoczone nie obiecały pomocy Ukrainie w odzyskaniu wszystkich ziem okupowanych przez Rosję, a już na pewno nie rozległych terytoriów we wschodniej Ukrainie i na Półwyspie Krymskim, zajętych podczas pierwszej inwazji Rosji w 2014 r.
Według gazety Biały Dom uważa, że zwycięstwo przekroczyło możliwości Ukrainy, nawet gdyby Ukraińskie Siły Zbrojne otrzymały bardziej znaczące wsparcie Zachodu.
„Najważniejszym celem Ukrainy było przetrwanie jako suwerennego, demokratycznego kraju, wolnego od integracji z Zachodem” – powiedział Eric Green.
Biden chciał także, aby Stany Zjednoczone i ich sojusznicy pozostali zjednoczeni i nalegał na unikanie bezpośredniego konfliktu między Rosją a NATO.
Patrząc wstecz na swoje przywództwo podczas wojny na Ukrainie – które niewątpliwie ukształtuje jego dziedzictwo jako męża stanu – Biden osiągnął te cele. Jednak ten sukces nie satysfakcjonuje nawet części jego najbliższych sojuszników i doradców
„Niestety, to taki sukces, po którym nie czujesz się dobrze” – dodał Green w wywiadzie dla „Time”.
Przypomnienie sobie czegoś
Joe Biden planuje napisać książkę po swojej kadencji prezydenckiej. W publikacji ujawnimy jego pogląd na prezydenturę i decyzje dotyczące wyborów w 2024 roku.