“„Polska nie będzie implementować żadnego paktu migracyjnego ani żadnego zapisu tego typu projektów, które miałyby doprowadzić do przymusowego przyjmowania przez Polskę migrantów zidentyfikowanych w innych krajach europejskich” – zapowiedział premier Donald Tusk. „To jest definitywne. Nie ma co robić z tego polityki” – dodał szef rządu. ”, — informuje: www.rmf24.pl
Zagrożenie masową, legalną i nielegalną migracją zniknęło wraz z rządami naszych poprzedników. Przepraszam, że muszę tak to twardo określić – oświadczył premier.
Pytany o to, czy będziemy musieli zapłacić za nieprzyjmowanie migrantów, Tusk odpowiedział, że Polska jest państwem, które wymaga w kwestii migracyjnej pomocy i wsparcia od Unii Europejskiej, a nie jakichkolwiek nowych ciężarów. Ja tu będę absolutnie konsekwentny – zapewnił.
Ja mówię moim koleżankom i kolegom w Unii Europejskiej: „Jeśli ktoś chce wdrażać ten pakt, niech się nie krępuje”. Polska ma swoje problemy wywołane wojną, przede wszystkim, jeśli chodzi o nadmierną liczbę osób, które w sposób absolutnie uzasadniony zostały tu przyjęte, znajdują w Polsce gościnę – powiedział premier. Nic nie zmieni naszej solidarności, przede wszystkim z Ukraińcami, którzy są ofiarami wojny – zauważył.
Ja nie chcę i nie będę przeszkadzał nikomu we Włoszech, w Hiszpanii, w przyjmowaniu takich zapisów i implementacji paktu migracyjnego, który pomoże im w zabezpieczeniu tych państw przed nielegalną migracją – zaznaczył szef rządu. Zwrócił uwagę, że temat migracji jest obecnie „na topie”.
Nie dziwcie się, że raz na jakiś czas w jakiejś stolicy europejskiej usłyszycie komunikaty, które nie do końca odpowiadają prawdzie, rzeczywistości, ponieważ na przykład kampania wyborcza u nich wymaga twardego migracyjnego stanowiska – ostrzegał.