31 stycznia, 2025
Coraz więcej nielegalnych przekroczeń polsko-białoruskiej granicy thumbnail
Polityka

Coraz więcej nielegalnych przekroczeń polsko-białoruskiej granicy

Rośnie liczba nielegalnych przekroczeń polskiej granicy ze strony Białorusi. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, od początku stycznia do Polski przedostało się 200 cudzoziemców.”, — informuje: www.rmf24.pl

Dzisiaj, 31 stycznia (14:00)

Rośnie liczba nielegalnych przekroczeń polskiej granicy ze strony Białorusi. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, od początku stycznia do Polski przedostało się 200 cudzoziemców.

Jest coraz więcej nielegalnych przekroczeń polskiej granicy ze strony Białorusi. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, od początku roku do naszego kraju przedostało się 200 cudzoziemców. 

Z kolei tylko od poniedziałku było to blisko 90 osób. 

Jak wytłumaczyć ponowny wzrost tej liczby? Z jednej strony zmienia się pogoda i jest cieplej. 

Strażnicy graniczni zwracają uwagę na fakt, że co roku na początku stycznia, z powodu warunków atmosferycznych nielegalnych przekroczeń granicy jest mniej. 

W tym roku było kilka dni, gdy nie było żadnych prób wdarcia się do Polski. 

W kończącym się tygodniu w sumie było to blisko 90 prób. Może się też jednak okazać, że to zamierzone działanie reżimu Łukaszenki.

Były głosy, że przed wyborami wycofał migrantów z pogranicza. Po niedzielnym głosowaniu, które dało mu kolejną kadencję, akcja znów może ruszyć. 

Najwięcej migrantów trafia teraz w okolicach Mielnika i Płaskiej (woj. podlaskie). Przechodzą przez ogrodzenie górą lub robią podkopy. 

Rzadko zdarza się teraz rozginanie elementów zapory, która została wzmocniona.

Wyborcza farsa na Białorusi.

Powiązane wiadomości

Ukraińczycy są zobowiązani do zapłaty 9% wynagrodzenia za kumulatywną emeryturę – minister

unian ua

Projekt ustawy o ograniczeniu imigracji przepadł w Bundestagu. Duże problemy Merza

rmf24 .pl

Sąd w Dnieprze skazał Tyszczenkę na 24-godzinny areszt domowy na 2 miesiące

radiosvoboda

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej