„Obiecują, że w 2025 roku do Sił Obronnych trafi ponad 30 tys. takich dronów.„, informuje: www.unian.ua
Obiecują, że w 2025 roku do Sił Obronnych trafi ponad 30 tys. takich dronów.
Podkreślił, że Ministerstwo Obrony Narodowej aktywnie inwestuje w rozwój i zakup najnowszych dronów uderzeniowych, zwłaszcza Deep Strike – dronów dalekiego zasięgu, które uderzają w głąb terytorium wroga.
„Prawie 60% całego naszego budżetu na 2024 r., wydanego na bezzałogowe statki powietrzne, będzie przeznaczone w szczególności na głębokie uderzenia” – powiedział Klimenkow.
Dodał jednocześnie, że już w 2025 roku do armii ukraińskiej trafi ponad 30 tys. takich dronów.
„Deep strike to klasa dronów uderzeniowych zdolnych do działania na bardzo duże odległości – setki kilometrów. Takie drony ratują życie naszym wojskom i pozwalają szybko reagować na zmiany na froncie. Dlatego aktywnie inwestujemy w głębokich strajkach, to znacząco rozwija nasz ukraiński przemysł” – podkreślił wiceminister obrony.
Poinformował także, że w 2024 roku Ministerstwo Obrony Narodowej sfinansowało zakup broni na kwotę ponad 340 miliardów hrywien, z czego 50% to zakup ukraińskiej broni. Według niego MON dąży do zwiększenia tego udziału krajowego uzbrojenia w 2025 roku, gdyż rozwijając własną produkcję, łatwiej jest pozyskać międzynarodowe inwestycje w przemyśle obronnym. Klimenkow podkreślił:
„W 2024 roku rozpoczęliśmy aktywną współpracę z rządem duńskim, który bezpośrednio finansuje zakup broni dla Sił Zbrojnych od ukraińskich rusznikarzy. I tak narodził się „model duński”, dzięki któremu na produkcję rusznikarzy otrzymano 170 mln euro w szczególności głębokie uderzenia, artyleria. W 2025 r. spodziewamy się co najmniej 3 miliardów euro międzynarodowego finansowania, które zostanie przeznaczone specjalnie na ukraińską produkcję”.
Strajki na terytorium Federacji Rosyjskiej – szczegółyJak podał UNIAN, w lipcu 2024 roku Ukraina przeprowadziła ataki dronami, tzw. głębokie uderzenia w głąb Rosji. Ekspert wojskowy Oleksandr Musienko powiedział, że w szczególności istnieją informacje, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni uderzono 5 rosyjskich lotnisk.
Ekspert, komentując uderzenia na Woroneż i okolice, zauważył, że była to duża tylna baza wsparcia dla wojsk rosyjskich prowadzących działania bojowe w obwodzie charkowskim, ługańskim i innych obwodach. Powiedział, że przez Woroneż przechodzi duża ilość ładunków logistycznych, wojskowych wroga, więc będzie on stale obserwowany przez ukraińskie drony, a w przyszłości rakiety.
Według niego strajki miały miejsce także na 5 rosyjskich lotniskach – Morozowsku, Lipieck, Sawasleyce, Borysoglibsku i Baltimore, które pełnią różne zadania, ale wszystkie są zaangażowane w wojnę z Ukrainą. Podkreślił, że latają tam drony i dają „potężny efekt”.
Być może zainteresują Cię także nowości:
- Wojsko mówiło o zaletach dronów na światłowodzie
- Ukraina wkrótce przetestuje miniaturowe rakiety przeciwko dronom: szczegóły rozwoju
- W tym roku Ukraina powinna wyprodukować 30 tys. bezzałogowców dalekiego zasięgu i 3 tys. rakiet – Szmyhal