“Prezydent Andrzej Duda zapowiedział w Kanale Zero, że zawetuje ustawę, mającą na celu rozwiązanie problemu „neosędziów”. Ocenił, że to poniżające określenie. Według niego zostało ono wymyślone po to, by prześladować ludzi, którzy w uczciwy sposób realizują swoje kariery w wymiarze sprawiedliwości.”, — informuje: www.rmf24.pl
Według pierwszego z przedstawionych projektów sędziowie nominowani przez dotychczasową KRS traciliby swe stanowiska z mocy prawa, zaś według drugiego – uchwały o ich nominowaniu byłyby weryfikowane przez zreformowaną KRS z możliwością odwołania od decyzji do zreformowanego SN.
Prezydent był pytany w środę co zrobi z ustawą, która ma zająć się problemem „neosędziów” i czy ją „po prostu odrzuci, zawetuje”.
Oczywiście, że tak, ponieważ nie ma żadnych „neosędziów” – odparł prezydent.
Uważam, że jest to poniżające określenie, które zostało wymyślone po to, by prześladować ludzi, którzy w uczciwy sposób realizują swoje sprawy zawodowe, realizują swoje kariery w wymiarze sprawiedliwości. I przeszli przez cały proces weryfikacyjny, włącznie z nominacją prezydencką, która do tej pory była kwestią niepodważalną – dodał Andrzej Duda.
Zaznaczył ponadto, że „dla kogoś, kto poważnie traktuje prawo i system prawny w demokratycznym kraju, wymiar sprawiedliwości, określenie czynnego żalu sędziego jest określeniem przerażającym”.
To znaczy, że sędziemu złamano kark – ocenił. Podkreślił, że sędzia będzie musiał przepraszać za to, że „odebrał swoją nominację sędziowską od prezydenta RP, będąc przekonanym, że realizuje ten proces całkowicie uczciwie i jest niezawisłym sędzią”.
Chodzi o to, żeby sponiewierać tych ludzi po prostu, złamać im karki i żeby oni już zawsze byli podlegli, grzeczni i wykonywali polecenia – ocenił prezydent.